tag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post8149641344511166023..comments2024-03-05T15:39:40.971+01:00Comments on Intensywnie Kreatywna: PIĘTA ACHILLESA, czyli dla szyjącychIntensywnie Kreatywnahttp://www.blogger.com/profile/14884361470729184779noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-1142894323088082082012-05-09T13:31:45.853+02:002012-05-09T13:31:45.853+02:00ufff aż zadrżałam przy momencie grozy spowodowanym...ufff aż zadrżałam przy momencie grozy spowodowanym szpilką.Joanna Krzakhttps://www.blogger.com/profile/09751617432399985663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-45605648479073434782011-10-14T18:18:26.648+02:002011-10-14T18:18:26.648+02:00@ Susanna - nic strasznego się ostatecznie nie sta...@ Susanna - nic strasznego się ostatecznie nie stało. Ta szpilka raczyła się wbić pionowo i nie złamać. Następnego dnia jeszcze coś tam czułam, ale nie przeszkodziło mi to w porwaniu się na półtorej godziny ćwiczeń, wyjazd do sklepu i ganianie po domu do północy.<br />A rozporek to na pewno kwestia tego pół centymetra w biodrach. Ale zapewne sytuacja nawet nie będzie wymagała obcisłej bielizny, jak spodnie się trochę "rozchodzą".Intensywnie Kreatywnahttps://www.blogger.com/profile/14884361470729184779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-10121733669363968652011-10-14T13:49:46.329+02:002011-10-14T13:49:46.329+02:00O matko przeczytałam cały tekst i koncówka... brrr...O matko przeczytałam cały tekst i koncówka... brrr straszna! Aż mi się słabo zrobiło. Cała igła w stopie! Znam ten ból bo jako dziecko stanęłam na zardzewiałym gwoździu. Okrutny ból i krew wszędzie.<br />Ale spodnie uszyłaś PIĘKNIE!! Cudownie odszyte, uwielbiam taką precyzję, balsam dla moich oczu :) Mi też zawsze zamek się rozchodzi ale niżej, bliżej kroku ze tak powiem. A spodnie wcale nie są w tym miejscu ciasne. Widocznie coś źle wszywam. Bardzo fajna "trylogia" Ci wyszła :]Susanna szyjehttps://www.blogger.com/profile/13996266551869053483noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-48582993836448142982011-10-14T11:53:15.241+02:002011-10-14T11:53:15.241+02:00@ Joanka-z - eee tam, przygody. Po prostu zapomnia...@ Joanka-z - eee tam, przygody. Po prostu zapomniałam o podstawowych zasadach krawieckiego BHP, że przymierza się bez szpilek :) A na Twoje portki czekam, czekam.<br />@ Pracownia Weekendowa - co my byśmy zrobiły bez tych mamuś?<br />@ Edi-bk - gacie stalowej dziewicy są czasami niezbędne :)<br />@ Magdor - nadworny fotograf jest ostatnio latający, a zapowiada się, że będzie jeszcze bardziej (nowe mieszkanie już nie majaczy na horyzoncie, tylko wali pięściami do drzwi) i zapewne fotek "na żywcu" będzie jeszcze mniej.Intensywnie Kreatywnahttps://www.blogger.com/profile/14884361470729184779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-33331536748535460082011-10-13T23:18:09.786+02:002011-10-13T23:18:09.786+02:00Super portki. A gdzie fota w majtasach? :) Pozdraw...Super portki. A gdzie fota w majtasach? :) Pozdrawiammagdorhttps://www.blogger.com/profile/17919230773374693268noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-80160049162045836022011-10-13T19:52:08.903+02:002011-10-13T19:52:08.903+02:00Niech żyją majtasy-obciagasy!!! Też mam parę sztuk...Niech żyją majtasy-obciagasy!!! Też mam parę sztuk:) A spodnie świetne wyszły i nawet miałam powiedzieć, że ciutek za duże w pasie. Usciski.edi-bkhttps://www.blogger.com/profile/05109879389669056472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-79346426972497186002011-10-13T19:25:02.522+02:002011-10-13T19:25:02.522+02:00Super wyszły Ci te spodnie :) a nici podprowadzane...Super wyszły Ci te spodnie :) a nici podprowadzane Mamusi znam z autopsji :)pracownia weekendowahttps://www.blogger.com/profile/14630881776673126512noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3509214631128066051.post-54317034330518010982011-10-13T18:14:29.684+02:002011-10-13T18:14:29.684+02:00Jakie przygody! Ja póki co mam też przygody z moim...Jakie przygody! Ja póki co mam też przygody z moimi portkami, choć nie tak ekstremalne:) I uspokajam - szyją się, szyją :)Joanka-Zhttps://www.blogger.com/profile/15191937034671063810noreply@blogger.com