Przysięgam, że nie planowałam, że to dziki zbieg okoliczności, że akurat dzisiaj... w dniu świętego od obłąkanych (również obłąkanych z miłości) ja będę pisać o serduszkach.
Szal w serduszka wzbudził emocje oraz wyzwolił w niektórych chęć posiadania takowego.

Stąd dzisiaj będzie wzorek, czyli jak sobie z dziurek zrobić serduszko. A w następnym odcinku (planowanym na piątek) będzie parę wskazówek, jak takowy szal stworzyć w sposób miły, szybki i przyjemny.
Zwyczajowej fotki kota na początku tutorialu nie będzie! Kto nie wie dlaczego, tego odsyłam do poprzedniej notki i niech sobie sam zobaczy, w czym jest problem.
Serduszko robi się z dziurek, czyli z narzuconych oczek. A skoro w rzędzie pojawi się "oczko narzucone", to zaraz po nim lub przed nim pojawi się manewr zwany "dwa oczka razem przerabiane na prawo", żeby nam ilość oczek nie rosła z rzędu na rząd. Pojawi się też "trzy oczka razem przerabiane na prawo", ale może nie wprowadzajmy już na początku nerwowej atmosfery.
Wzór w postaci schematu wygląda tak:

Uwaga dla zaawansowanych użytkowniczek drutów i włóczki, te niezaawansowane pomijają ten akapit szerokim łukiem i nie zastanawiają się, w czym tkwi problem - te dwa razem na prawo można zróżnicować i zależnie od tego, po której stronie narzutu się pojawiają, pilnować, by odpowiednie oczko było na wierzchu tych dwóch razem (pierwsze lub drugie).
A teraz od początku.
Serduszko można wrobić w dowolnym miejscu robótki, ważne tylko, żeby robiąc pierwszy rząd wzoru, umieścić pierwsze narzucone oczko co najmniej 10 oczek od brzegu, żeby się nam zmieściło w kolejnych rzędach całe puchnące serduszko.
Ja robiłam próbkę z 24 oczek i w pierwszym rzędzie narzut zrobiłam po przerobieniu 12 oczek.
1. Punkt wyjścia jest zatem taki - jesteśmy na prawej stronie robótki i chcemy zacząć robić wzór serduszka.

2. Zaczynamy zatem robić pierwszy rząd wzoru. W moim przypadku zrobiłam 12 oczek prawych i doszłam do narzutu (kółeczko na schemacie). No to narzucamy, czyli zawijamy włóczkę wokół prawego drutu.

A zaraz potem musimy zrobić dwa razem na prawo (pusty trójkącik na schemacie). Dwa razem na prawo, czyli wbijamy drut nie w jedno oczko (jak przy zwykłym prawym oczku), tylko w dwa na raz

i przeciągamy przez nie nitkę - cud! z dwóch oczek mamy jedno.

3. Dalsze oczka robimy wszystkie na prawo do końca pierwszego rzędu. Drugi rząd robimy samymi lewymi oczkami. Po dwóch rzędach powinna być na drutach taka oto sytuacja - mamy pierwszą dziurkę z serduszka.

4. Teraz przystępujemy do robienia 3. rzędu ze schematu, gdzie widać, że będziemy mieć dwa narzucone oczka i dwa razy dwa oczka przerobione razem na prawo (dwa kółeczka i dwa puste trójkąty). Robimy zatem prawe oczka (o dwa mniej niż w pierwszym rzędzie, czyli u mnie 10 prawych, bo w pierwszym robiłam ich 12, jak się komuś nie chce liczyć, to trzeba sobie zapamiętać, że trzeba się zatrzymać dwa oczka przed narzuconym w poprzednim rzędzie oczkiem, dwa oczka przed dziurką, jakkolwiek dwuznacznie by to brzmiało). I teraz dwa razem na prawo, co już umiemy.

Robimy narzut, czyli zawijamy włóczkę na prawym drucie.

Następnie jedno prawe (pusta kratka między kółeczkami na schemacie w
trzecim rzędzie) i to prawe musi nam wypaść na dziurze z poprzedniego
rzędu. Drugi narzut, bo doszliśmy w schemacie do drugiego kółeczka.

I w ramach finiszu dwa razem.

Ufff, do końca rzędu robimy prawe i w czwartym, parzystym rzędzie same lewe.
Po zrobieniu czterech rzędów wzoru na drucie jest takie coś:

5. Robimy piąty rząd zgodnie ze schematem, czyli zaczynamy od prawych (o jedno prawe mniej niż w poprzednim rzędzie, czyli zatrzymujemy się znowu dwa oczka przed narzutem z poprzedniego rzędu), później dwa razem, narzut, trzy prawe, narzut, dwa razem i prawe do końca. Szósty rząd robimy same lewe. Na drucie powinno być tak:

6. Po ósmym rzędzie powinno być tak:

7. A po dziesiątym tak:
8. W rzędzie jedenastym musimy pamiętać, że pojawia się trzeci narzut, czyli trzecia środkowa dziurka we wzorze. Po dwunastu rzędach jest tak:

9. Po czternastu tak:

10. A w piętnastym rzędzie zamiast dwa razem, mamy czarny trójkącik w schemacie, czyli trzy razem. Które robi się tak jak dwa razem, ale drut wbija się nie w dwa a w trzy oczka jednocześnie (jeśli robimy z grubej włóczki, to można sobie dopomóc szydełkiem w czasie przeciągania przez te trzy na raz).
11. Po zrobieniu szesnastego rzędu lewymi i jeszcze kliku rzędów nieparzystych prawymi i parzystych lewymi oczkami mamy na drutach śliczne, trochę nieforemne serduszko.

I jeszcze jedno - w moim szalu rzędy serduszek były poprzedzielane rzędem dziurek ażuru - taki rząd robi się tak:
1.oczko brzegowe, *1 narzut, dwa razem na prawo* (powtarzać wzór miedzy gwiazdkami do wyczerpania oczek na drucie, 1oczko brzegowe (lub bez oczka brzegowego, jeśli oczka nam się skończyły przy ostatnim dwa razem na prawo)
Wtedy można sobie zrobić serduszka w poliniowanych rzędach:

W następnym odcinku (piątkowym prawdopodobnie) będzie o:
- zaprojektowaniu ułożenia serduszek w szalu, czyli jak narysować, czego dusza pragnie,
- zrobieniu szala tak inteligentnie, żeby na obu końcach serduszka były w tą samą stronę,
- z powodu chęci bycia inteligentnym (patrz punkt wcześniej) będzie też o nabieraniu oczek na prowizoryczny szydełkowy łańcuszek i magicznym robieniu w dwie strony.
A teraz udam się dostojnie w kierunku kuchni i przygotuję odświętną obiado-wieczerzę z okazji Dnia Obłąkanych z Miłości. W ramach wykwintnego obiadu będzie spaghetti (bo czerwone i Ślubny pała do tej potrawy pozytywnymi emocjami) z mozzarellą (bo da się z niej stworzyć namiastkę serduszkowego kształtu i do mozzarelli to ja pałam tym i owym) i wino, dużo wina.