To jest zawsze problem - wielka impreza i kwestia biedy lub wyzysku. I to nawet nie można powiedzieć, że dzieje się tak tylko w biednych krajach. Bo w Katarze, gdzie o biedzie państwa mówić nie można, ginęli ludzie na budowach. Ale to nie powód, żeby nie świętować piłkarskiego wydarzenia, pozostawiając ocenę dlaczego FIFA wybrała akurat Brazylię ocenie politologów czy socjologów. (Komitet olimpijski też ich wybrał, bo za kilka lat będzie tam letnia olimpiada).
To tak samo, jak było podczas olimpiady w Chinach. Biedni ludzie byli przymusowo wysiedleni, ich domy zniszczone żeby zrobić miejsce dla budowy stadionów. Zawsze tak jest w krajach 3-go świata. Bogaci się bawią kosztem biednych. Mam nadzieję, ze chociaż z tego co Brazylia zarobi na mundialu będą mogli jakoś zaopiekować się tymi dziećmi (choć wątpię).
Bogaci kupują drogie bilety na mecz, a przed stadionem bezdomne brazylijskie dzieci żebrzą o kawałek chleba.
OdpowiedzUsuńTo jest zawsze problem - wielka impreza i kwestia biedy lub wyzysku. I to nawet nie można powiedzieć, że dzieje się tak tylko w biednych krajach. Bo w Katarze, gdzie o biedzie państwa mówić nie można, ginęli ludzie na budowach.
OdpowiedzUsuńAle to nie powód, żeby nie świętować piłkarskiego wydarzenia, pozostawiając ocenę dlaczego FIFA wybrała akurat Brazylię ocenie politologów czy socjologów. (Komitet olimpijski też ich wybrał, bo za kilka lat będzie tam letnia olimpiada).
To tak samo, jak było podczas olimpiady w Chinach. Biedni ludzie byli przymusowo wysiedleni, ich domy zniszczone żeby zrobić miejsce dla budowy stadionów. Zawsze tak jest w krajach 3-go świata. Bogaci się bawią kosztem biednych. Mam nadzieję, ze chociaż z tego co Brazylia zarobi na mundialu będą mogli jakoś zaopiekować się tymi dziećmi (choć wątpię).
OdpowiedzUsuń