Echo Flower skończona. Trzy dni i dwie noce chodziłam z głową zaprzątniętą pytaniem - bąbelki czy koraliki. Aż mnie to w końcu zdenerwowało i skoro nie umiem się zdecydować na jedno z dwóch rozwiązań, to znaczy, że trzeba znaleźć trzecie. I znalazłam. Borderu nie ma!!! Ufff.
To tak na wszelki wypadek dane techniczne: chusta robiona według wzoru Echo Flower (
na Ravelry jest tutaj) z merceryzowanej bawełny Madame Tricote (zazwyczaj polecanej na szydełko, ale na dziergane chusty sprawdza się idealnie) na drutach 3.75.
Wzór zachwyca mnie nadal, może nawet bardziej niż na początku i właśnie kombinuję, jak go przerobić na wzorek "płaski", który da się wykorzystać do zrobienia sweterka. I nie mogę nie zacytować tutaj Ślubnego, który wczoraj na widok zblokowanej chusty popadł w chwilowe zamyślenie i usłyszałam: "Jakoś ten wzorek liście marihuany przypomina". Skojarzenia Ślubnego pozostawiam bez komentarza :)))
Brak borderu uznaję za doskonałe rozwiązanie. Chusta jest prosta i piękna tylko i wyłącznie dzięki wzorowi. A ząbki i tak się dało zrobić wykorzystując środkowe listki wzoru. Dla osób nieusatysfakcjonowanych (trudne słowo :))) od razu dzielę się planami na przyszłość. Powstanie pełna i oryginalna (prawie) wersja Echo Flower z borderem i bąbelkami, i... koralikami z fioletowego Lace Drops.
***
Ale robienie Eco Flower udowodniło mi, że całe życie się dziewiarka uczy. Bo ja dzięki tej chuście, a raczej Jenny Johnson Johnen - jej autorce w końcu znalazłam idealny sposób na robienie brzegów w chustach, a konkretnie oczek brzegowych, żeby mi wychodziły śliczne, równiutkie i estetyczne.
Na wszelki wypadek zrobiłam fotki, bo takim odkryciem trzeba się dzielić.
Pierwszego oczka się nie przerabia, ale przekłada się je na prawy drut, jakby się chciało przerobić je na lewo.
Czyli przekładamy sobie nitkę na przód roboty:
Wbijamy się w oczko, jak do przerabiania na lewo:
I zdejmujemy bez przerabiania, a nitka ląduje jak do robienia prawego oczka, czyli za lewym drutem:
I wbijamy się już normalnie w lewe oczko i przerabiamy je na prawo (wzór francuski prawe oczka niezależnie od rzędu):
I jeszcze kwestia przerabiania tego oczka na końcu kolejnego rzędu.
Przerabiamy je na prawo, czyli wbijamy się od frontu:
***
A teraz przechodzimy do najciekawszej części - kolejnego Razem-tworzenia. Oczywiście będzie, bo nie może być inaczej. Jednak tym razem bardzo mi zależy na tym, żebyście mieli aktywny udział w wyborze tego, co będzie powstawało jako następne. Dlatego na bocznym pasku pojawi się ankieta z propozycjami i będziecie mogli głosować do 14 grudnia. 15 grudnia nastąpi ujawnienie wybranego projektu, a wkrótce potem tradycyjny Prolog, a tworzyć zaczniemy na przełomie 2012/2013.
Szybki opis propozycji (żeby było sprawiedliwie są trzy druciane i trzy szyciowe):
-
Pokrowiec na laptopa/iPada/telefon lub inny sprzęt na drutach i z warkoczami oczywiście. Czyli
coś podobnego do:
- Skarpetki - wzór do późniejszego wyboru, ale na pewno robione od palców. O skarpetki razem robione pytało tyle osób, że nie mogłam ich na liście nie umieścić.
- Echo Flower - czyli chusta razem robiona. Wybór wzoru nieprzypadkowy, bo mój zachwyt jest wielki, a chusta jest bardzo efektowna. Przy okazji nauczymy się czytać schematy wzorów na chusty.
- Koszulka typu T-shirt z oryginalnymi zdobieniami - projekt szyciowy, z dzianiny, doskonały jako pole do zdobniczego popisu.
-
Fartuszek Perfekcyjnej Pani Domu - czyli projekt dla początkujących, z falbankami, żeby było ciekawiej dwustronny, żeby się nie trzeba było zastanawiać nad tym, którą stroną go na sobie wiążemy:
- Dopasowana kamizelka - oczywiście wykrój robiony od zera, szyta z podszewką, wpuszczanymi kieszeniami i z dowolnie bizantyjskiego materiału:
 |
Zdjęcie pochodzi z książki R. Kowalczyka "Krój odzieży damskiej" |
Ankieta pojawi się za chwileczkę, za momencik. Plan jest taki, że projekt, który wygra będzie realizowany jako pierwszy, a tym, który pojawi się na drugim miejscu zajmiemy się w następnej kolejności.