Wyraziliście swoją opinię jasno i wyraźnie, i licznie, i z entuzjazmem, i z... wysokim poziomem nienasycenia :)))
Ogłaszam niniejszym, że w ramach Razem-Robienia będziemy tworzyć co następuje (kolejność wynika z rozkładu głosów):
1. Sweterek robiony od góry - w dwóch wersjach, rozpinanej i nie. Wzorując się na poniższych "udziergach", ale zapewne z jakowymś wzorem.
2. Ponczo Wiosenne - nad modelem się jeszcze zastanowię, ale na pewno w wersji "de lux", czyli z fajerwerkami :))
Iiiiiiii...
3. Chustę Entrelac - w ramach szaleństwa :))) Tak, wiem, że miały być dwie rzeczy Razem-Robione, ale chusta jest w głosowaniu tak blisko liderów, że szkoda nie skorzystać.
***
Prolog do Sweterków Robionych Od Góry pojawi się w przyszły weekend, a robić zaczniemy tuż po Świętach Wielkanocnych. Kolejne projekty będziemy zaczynać sukcesywnie - powinniśmy się wyrobić ze wszystkim do końca maja.
***
Osoby szyjące uprasza się o szeroki uśmiech i porzucenie stanu rozczarowania, w ramach Razem-Robienia nie pojawił się żaden projekt szyty, ale za to no początku wakacji zaczniemy Letnią Szkołę Szycia na Rogu Renifera i spodnie dresowo/piżamkowe będą tam na pewno jako ostatni, finałowy projekt :)
"Letnia Szkoła Szycia na Rogu Renifera" - Brzmi bardzo zachęcająco. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alicja
Mam nadzieję, że będziemy się wakacyjnie dobrze bawić szyjąc.
UsuńWidzę, że narzucisz niezłe tempo i "wyrobimy się do końca maja".:)
OdpowiedzUsuńNo to zobaczymy.
Pozdrawiam. Ola.
Całość kursów będzie do końca maja, ale oczywiście to nie znaczy, że Wy macie gonić. Razem-robienie nie żadnych ustalonych terminów.
UsuńGłosowałam na ponczo, zatem wynik bardzo mnie cieszy :)))) a dodatkowo bardzo mnie cieszy ekstra dodatek w postaci enterlaca, bo już chciałam sama się przymierzyć do rozgryzania tajników tegoż, a tu proszę - będzie intensywnie kreatywny kursik na Rogu Renifera :))) jupiiiii!!! Jeszcze tylko muszę gdzieś kupić trochę wolnego czasu... ja się do końca maja raczej nie wyrobię, ale będę podążać za peletonem...
OdpowiedzUsuńTo ja się też cieszę, że plan zajęć Tobie odpowiada. Jak znajdziesz źródło wolnego czasu do kupienia, to daj znać, potrzebne mi ilości hurtowe :)))
UsuńCieszę się na chustę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
To świetnie!
UsuńOK zapisuję się na sweterek, może uda mi się skończyć razempetki przed świętami. Ugrzęzłam w kapturach gotyckich i dziergam już trzeci.
OdpowiedzUsuńMyślę, że skończysz. A Twoje kaptury gotyckie to mistrzostwo świata, bardzo mi się podoba to, co pokazujesz.
UsuńCzyli nie bedzie koronkowych szortow?Buuuuuuuuuuuu!Ciesze sie ogromnie ze sweterkowi i pozostalych ,ale cicha nadzieje mialam.Pozdrawiam slonecznie.godlesia
OdpowiedzUsuńJa odczuwam nawet pewną ulgę, bo na Denatce nie da się pokazać szortów, to musiałabym na sobie :))))
UsuńJa szykuję się na szorty, już nawet zakupiłam białą bawełnę dropsa, ale nie mam jeszcze odwagi zacząć, czekam na natchnienie. Szorty, mam nadzieje zaprezentuje Młoda. A widzaiłyście te szorty w scenie na plaży z filmu Pożyczony nażeczony?
UsuńSporo osób też by je jednak podziergało, to może rób fotki w trakcie i jak wyjdzie, to wrzuć chociaż mały reportaż "szortowy". Na pewno wiele osób będzie Ci wdzięcznych za podpowiedzi.
UsuńCzyli ja odpoczywam do wakacji i czekam na spodnie dresowe pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńO, nie! nie ma tak dobrze, bo przecież ktos musi trzymać kciuki na nas :))))
UsuńJeden mogę trzymać... bo drugi będzie mi trochę potrzebny do trzymania szydełka ha ha ha pozdrawiam Basia
Usuń:)))) Nawet jeden wystarczy!
UsuńCzy ja pisałam kiedyś, że Cię kocham?? Nie? To KOCHAM, że się ten entrelac załapał :D
OdpowiedzUsuńMocno za niego trzymałam kciuki.. w sensie, za swój głos, żeby znowu nie przepadł w tych dziesiątkach innych xD
Dwóch pierwszych nawet nie zacznę, chyba, że kiedyś... ale te kwadraciki przez siostrzenicę (dla której z dwojga złego nauczyłam się warkoczy) chodzą za mną od początku zimy!
Dobrze, że jest na trzecim miejscu, bo ja dopiero na echo flower sobie kupiłam włóczkę (cienizny się boję póki co, bo spróbowałam ^^) sugerując się piękną pasiastą chustą Alex... też będę mieć w paski, ale w kolorach kawy, czekolady i pomieszanego z tym wszystkim mleka ;)
Kot ma minę bezcenną :)
Jak ja się cieszę, że Ci tyle radości sprawiłam!!! Deklaracje miłości na wszelki wypadek pokazałam Ślubnemu :)) Żeby później nie było.
UsuńNa razie dziergaj Echo i nie panikuj - dasz radę! A kolorystycznie powinno być cudownie. I czemu mnie nie dziwi, że Ty wybrałaś kawowe odcienie :))))
Ale super :)) Mam w planach jeden taki sweterek (albo i dwa..), który może się wpasować w udzierg razem robiony ;)) Świetna fotka Małego, ciekawe co tym razem kombinuje...?? :))
OdpowiedzUsuńTo cudownie! A fotka Małego już na blogu była, jak dziergałam Błękitny Sweterek, ale jakoś mi pasowała jako ilustracja ogólna.
UsuńJa tez jak Bezdomna Wioletta (ja mam V na poczatku, ku mojej rozpaczy w dziecinstwie hahahaha) kocham Cie miloscia czysta...
OdpowiedzUsuńDziwne...Ty tak to wszystko za frajer, za dobre slowo, to w dzisiejszych czasach wrecz nie spotykane. Na dokladke nie znasz nas, no tylko z literek pisanch w komentarzach.
Musze pospieszyc sie z tym, co mam na drutach ale do swiat chyba wyrobie sie, zostalo poltora rekawa i plisa...
Nigdy nie mialam nic z reglanem, bo ja dosc solidna w barach jestem ale moze jednak przekonam sie, teraz zachlystuje sie robota od gory "metoda conti...cos tam" (nazwa nie do zapamietania) czas wiec na zmiane hahaha.
Kicio uroczy, mysle, ze w poprzednim zyciu byl "babiarzem" hahaha.
"Metoda na c" mnie jest znana z obrazków, ale mam świadomość, ze to jakiś ostatni krzyk robótkowej mody i wiele dziewczyn dzierga i sobie chwali. Może ja też powinnam spróbować.
UsuńReglan nie powinien Cię wcale poszerzać, o ile nie zaczniesz go robić ozdobnego, żeby się w oczy rzucał.
A co do mojego podejścia - ja wiem, że to może naiwne podejście, ale ja bardzo się staram żyć według zasady, że świat może mi dać tylko tyle, ile ja sama daję światu. Poza tym Wasza radocha jest dla mnie bezcenna!!!
Jestes slodka jak miodek mojego dziadka.
UsuńTwoi Rodzice odniesli niebywaly sukces wychowawczy, pogratuluj im przy okazji.
Gratulacje sobie moja Rodzicielka odbierze osobiście, bo czytuje :)
Usuńno i super! Już nie mogę się doczekać. A powiesz chociaż jak zrobić różne dekolty? No i jestem ciekawa listwy bo mi wyszła tak sobie :D Najbardziej to w niej z dziurek byłam dumna :D To muszę zwolnić żyłkę i czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńW dekoltach będzie kilka wariantów, ale bez szaleństw :) Listwę też będziemy rozpracowywać.
Usuńdziękuję bardzo! Już nie mogę się doczekać!
UsuńBardzo się cieszę.Wszystkie moje typowania wygrały , żeby w toto lotka tak mi się wiodło...W każdym razie czekam z wielką niecierpliwością :):):)
OdpowiedzUsuńJa się przy każdym "pechowym" losowaniu pocieszam, że kto nie ma szczęścia w takich przedsięwzięciach, ten ma szczęście w miłości :)))
UsuńI bardzo się cieszę, że Twoje typy wygrały. Czeka nas pracowita wiosna!
mniam! wszystko mi się podoba i to bardzo :D Na Rogu Renifera rozpoczyna się Intensywny sezon kursowy - będę jeszcze częstszym gościem u Was, HURA! :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Waszej mocarnej drużyny ;)
Dziękujemy za pozdrowienia! A sezon kursowy można zacząć, bo dzień dłuższy i światła więcej, więc można w końcu kręcić filmy w normalnych warunkach :))
UsuńMożę zdążę kupić maszynę i wziąć kilka lekcji, dołączyłabym wreszcie do jakiegoś szycia ;-)
OdpowiedzUsuńCzy sweterek rozpinany będzie na haftki? Jakoś mi do niego haftki pasują.
Głaski dla Księciunia :-))
To się spinaj z tą maszyną, zaczynamy na początku wakacji, więc masz jeszcze sporo czasu na poszukiwania i zakupy.
UsuńA haftki to jest niezły pomysł, chociaż zapewne instrukcje główne będą do robienia dziurek, bo jednak to bywa najczęstszym rozwiązaniem.
Głaski przekazane!
To ja się powoli zaczynam spinać, na wstępie obrabuję jakiś bank może ;-) Muszę jeszcze przekonac Myszy że moje biurko do robótek i innych takich jest MOJE, więc nie ma tam miejsca na mysie kołderki, trocinki, kolbki i siedem rodzajów karmy, i że kiedy tam pracuję to nie znaczy, że trzeba zaraz kota dostawać i chcieć na ręce. Strach do sypialni wejść, od razu mam pełne ręce głaskania i kiziania, wieczorem przemykamy się na palcach ale i tak nas wyczuwają.
Usuń:-))
Swietnie, sweterki gora. Bardzo sie ciesze bo to byl moj faworyt. Drugi byl urokliwy gorset, wiec mi troche szkoda. A moze mozna by zrobic fuzje sweterka i gorsetowych warkoczy ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziekuje za emocje zwiazane z glosowaniem.
Trochę szkoda gorsetu, ale miał tyle głosów, że na pewno pojawi się w kolejnej ankiecie i może wtedy...
UsuńI bardzo się cieszę, że Twoje faworyzowane projekty górą :)))
no to bedę kibicować , bo do drutów to ja nie mam uzdolnień, jestem gdzieś na poziomie -17 ;-) pozdrawiam i życzę powodzenia , czekam na szycie !
OdpowiedzUsuńSzycie za momencik, ale kibicowanie nam się bardzo przyda!
UsuńI ja pokibicuję , może czegoś nowego się dowiem! A tego entre... to z przyjemnością się nauczę! Pozdrawiam:) Jeszce głaski dla Małego!
OdpowiedzUsuńO, to przynajmniej ta technika na "e" będzie i dla Ciebie :))) A kibicowanie też jest bardzo pożądane.
UsuńMnie wyniki jak najbardziej satysfakcjonują:) Enterlac do tej pory podziwiałam jedynie na ekranie monitora, co wystarczająco zaostrzyło mój apetyt do działań praktycznych:) Bardzo chętnie skorzystam więc z Twojej szkółki.
OdpowiedzUsuńNo to świetnie, że entrelacowa chusta będzie przydatna. Ale to w ostatniej kolejności, na deser.
Usuńooooo:)) to ja czekam na finał wakacyjny:)))...b mnie sie chce spodni dresowo=pidzamowych w rozmiarze......bardzo duzym:)))
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom to szybko zleci, więc zanim się obejrzysz będziesz szyła spodnie w dowolnym rozmiarze.
UsuńJa ciągle podziwiam Twoją pracowitość! Wyobrażam sobie ile Was kosztuje czasu ( o umiejętnościach już nie wspominam) przygotowanie tych kursów.
OdpowiedzUsuńSweterki od góry to jest chyba najfajniejsza metoda. Tą wspomniana gdzieś wyżej metodę na "c" przerobiłam i jakoś mnie nie przekonuje. Niewygodne te sweterki i już sprute. A te raglanowe jakoś zawsze wychodzą.
Letnia Szkoła Szycia na Rogu Renifera brzmi bardzo zachęcająco. Tylko jeszcze przydałby się jakiś kurs magicznego naciągania czasu :-)
Nie ukrywam, że kursy wymagają wiele czasu i zaangażowania, ale nie mamy na razie nic przeciwko, cieszy nas to i sprawia sporo przyjemności.
UsuńMetoda na c" nie została przeze mnie przetestowana, ale jakoś nie do końca mi leży i znając mnie pozostanę przy klasyce "od dołu" i "od góry" :))
Na sweterek bardzo się cieszę - jeszcze tylko muszę zakupić włóczkę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Za tydzień będzie Prolog do sweterków, to będzie wiadomo, co potrzebne, tak w szczegółach.
UsuńSUPERRRRRR!!!!!!!! Nie jestem rozczarowana, jestem zachwycona:) Zmartwił mnie tylko ten wzór na swetrze bo wzorów nie ogarniam ;)
OdpowiedzUsuńNo to świetnie! A wzorek będzie raczej dla chętnych, zawsze będzie można zostać przy prawych/lewych i nie mordować się z wzorami, jeśli się nie ma ochoty.
UsuńJestem zachwycona, że wygrał mój typ! Mam nadzieję, że choć raz uda mi się razem-dziergać w tempie filmikowym :)
OdpowiedzUsuńTo ja się cieszę bardzo!!! A tempo nie jest narzucone, możesz sobie spokojnie i z przyjemnością dziergać w swoim tempie. Razem-Robienie nie ma żadnych terminów, "deadline'ów" itp., ale będę trzymała kciuki, żeby się udało :))
UsuńAle się cieszę, bo to był mój drugi typ, po przecudnej torebeczce :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Dobrze, że chociaż drugi typ się znalazł wśród wygrywających. A torebki szkoda, chociaż miała tyle głosów, że na pewno się znajdzie w kolejnej ankiecie.
UsuńBuuuuuuuuuu;(
OdpowiedzUsuńSame druciaki ;( buuuuuuuuuuuu
a gdzie moje szorty ;( buuuu
będę płakać :(
no ale cóż większość zdecydowała..... chlip chlip
Chyba jednak za mało osób z perfekcyjną figurą głosowało :))) Ale Anneczka ma w planach dzierganie mimo wszystko, to może umówicie na wspólne wirtualne dzierganie???
UsuńA ja się cieszę na wszystko! Cieszę się jak nie wiem co, bo głosowałam na wszystkie trzy i będę pilnie śledzić :) Nigdy jeszcze nie robiłam takiego sweterka, bardzo bym chciała się nauczyć, a i poncha lubię i chusty chciałabym spróbować :) Wspaniale, że chcesz się tym podzielić!!!
OdpowiedzUsuńW takim razie zbieraj siły i pokłady entuzjazmu, bo kwiecień i maj będziemy mieć bardzo radosno-twórczy :)))
UsuńJESTEM WŚCIEKŁA, ABSOLUTNIE WKURZONA nie zgadzam się miały być "koronkowe" gacie-spodenki:) ale TO rozpinane robione od góry na pewno spapuguję.
OdpowiedzUsuńAnneczka ma zamiar dziergać szorty, to może się do niej przyłącz? A sweterek będzie na wiosnę jak znalazł.
UsuńJa co prawda nie dziargam, ale mocno zaciskam kciuki, by wszystko się udało :) szykuję transparenty, skaczę, wymachuję i niecierpliwie czekam na fajerwerki na koniec :)
OdpowiedzUsuńTo za takie wsparcie dziękujemy bardzo!!! Przyda się.
UsuńGłosowałam na wszystkie trzy projekty,które wygrały,ale sweterki to mój numer jeden.Bardzo się cieszę
OdpowiedzUsuńi niecierpliwie czekam na wspólne dzierganie,a Mały wygląda tak,jakby sam miał ochotę za druty złapać.
Ps.Zgadzam się z Violicą,że to co robisz bezinteresownie jest naprawdę wspaniałe i bardzo Ci za to DZIĘKUJĘ.
Ojej, jakieś szaleństwo enterów Ci się wstawiło na końcu komentarza, sądząc po pustych przestrzeniach :)))
UsuńI proszę bardzo, dzielenie się własnymi umiejętnościami to przyjemność.
I bardzo mnie cieszy, że Twoi faworyci z ankiety pojawią się na drutach.
Zrobić wszystkie te trzy rzeczy to byłoby szaleństwo!!!, ale chętnie dołączę do poncza, albo chusty, a nawet nie wiem już na co głosowałam?
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że takie szalone dusze się znajdą :))) Ale będzie świetnie, jeśli każdy znajdzie choć jedną ciekawą rzecz do wspólnego dziergania.
Usuń"Letnia Szkoła Szycia na Rogu Renifera" czekam z niecierpliwością :) duuuużą
OdpowiedzUsuńPrzed wakacjami zapewne pierwsze "odcinki" :)))
UsuńTo ja też poczekam z chustą na Was ;) nad szortami oczywiście ubolewam, zrobię we własnym zakresie, może, boziu, kiedy ja znajdę na to czas? ;)))
OdpowiedzUsuńMusisz zacząć opanowywać zarządzanie "międyczasem" :))))) Ale dasz radę, może wolniej, ale dasz radę!
UsuńŁiii, będą sweterki! Jeden rozpinany będę próbowała wydziergać na pewno, a jak pooglądam i uznam że dam radę, to może i jakiegoś entrelaca w radosnych kolorach popełnię... ;)) Ponczo nie w moim stylu i szkoda mi szortów, torebki i bolerka, ale nic to, może następnym razem ;)) Oczywiście przyłączam się do pochwał, które tu dziewczyny kierują w Twoją stronę - stale i niezmiennie podziwiam, ze poświęcasz tyle czasu na przekazanie swojej wiedzy, to absolutnie rewelacyjne :))
OdpowiedzUsuńBiegnę kończyć zieloniutką, wiosenną spódniczkę, co by zdążyć zwolnić druty :))
Pozdrawiam,
Dorota
Dasz rade z chustą, to jest prostsze niż wygląda :))) Więc już szykuj radosne kolory!
UsuńI bardzo dziękuję, i polecam się i... chyba bym chciała tą zieloną spódniczkę zobaczyć :)))))
Zobaczymy jak będzie z chustą, mnie najpierw pewnie sweterek zajmie sporo czasu, bo dziergam powoooli... ;)) A spódniczkę w najbliższym tygodniu powinnam skończyć, więc się mogę pochwalić - szczególnie że motyw intensywnie kreatywny na niej jest, bo na dole pawio ;))
UsuńPzdr,
Dorota
To tym bardziej a poproszę o spódnicę "do wglądu" :)))
UsuńI sweterek i chusta bardzo mnie cieszą tylko beretki z warkoczowym otokiem mi żal, bom już koleżance z pracy obiecała :( A może tak choć maleńki opisik tego cudeńka, to sama spróbuję :D
OdpowiedzUsuńPS. Moja Ech już dwa razy pruta ale jeszcze się nie poddałam, zbieram siły i trzeci raz zacznę :D
Problem w tym, że robiąc berecik poleciałam na żywioł i nie poczyniłam nawet jednej literki notatek (jak nie ja :))) Ale obiecuję, że przed sezonem jesiennym będę robiła berecik dla siebie i wtedy popełnię porządne notatki i się chętnie podzielę.
UsuńA za Echo trzymam kciuki. Niech się trzeci raz robi już bez najmniejszych problemów.
Dziękuję za kciuki - początek Echa mam już perfekt opanowany :D, a na wzór beretki będę czekała.
UsuńJakże bardzo jestem szczęśliwa!!! Za tego enterlaca wirtualnie Cię ściskam!!! Nawet nie wiesz jak wielką radość mi sprawiłaś! Pisałam w komentarzach pod postem o głosowaniu, że jesteś NIEZWYKŁA i dałaś ku temu kolejny dowód!
OdpowiedzUsuńJednak będziemy z córcią chodziły w enterlacowych chustach - dzięki Tobie :)))
Jak tak czytam Twoje wpisy, widzę co robisz, tak zupełnie bezinteresownie, to mogę stwierdzić tylko jedno, tacy ludzie jak TY przywracają w wiarę w człowieka... Chylę czoła i raz jeszcze BARDZO DZIĘKUJĘ.
Będziecie! Chociaż nie już, zaraz, a dopiero za chwilę :)))
UsuńI naprawdę proszę bardzo!!!
Moim faworytem też były spodenki. Ale ponieważ na przymusowym odwyku od dziergania jestem, to i tak pobawię się we wszystko, co przegłosowane - tak jak obiecałam zresztą:)) Się już doczekać nie mogę i nóżkami przebieram z niecierpliwością i nawet tego entrecośtam ruszę, a co!!!
OdpowiedzUsuńTo już zaraz :))
UsuńA czemu jesteś na przymusowym odwyku od dziergania???!!! Mam nadzieję, że to tylko brak czasu jest powodem, a nie jakieś inne nieszczęścia.
No naturalnie, że brak czasu!!! Jak kilka słupków lub oczek dziergnę w ciągu dnia, to dobrze:( I zaraz padam na pysk.....
UsuńNo po prostu Cie uwielbiam !!! , za calokształt.Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńSodówka mi do głowy uderzy wielką fontanna przez Wasze komentarze :)))
UsuńJupi! Prawie że wszystko moje. Sweterek od góry na pewno będę śledzić, tak samo etrelac, choć czy chusta z tego powstanie to ja nie wiem. I uwaga! Obfociłam skarpetki. Niebawem się wreszcie pochwalę.
OdpowiedzUsuńTo cudownie do kwadratu, bo nie tylko jesteś zadowolona, ale jeszcze będą fotki skarpetek!!!
UsuńFajnie, że głosowanie już za nami i można zabierać się do pracy:)) Co prawda mój upatrzony gorset jest tuż za podium..:( ale czytam w Twoich komentarzach, że będzie miał jeszcze szansę w przyszłości:)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać na forum, że dziś całą noc śniły mi się (nieistniejące jeszcze;) filmiki z instrukcjami sweterkowymi na na blogu IK ;)))
Pozdrawiam! Ola
Tak, gorset przechodzi do kolejnej ankiety, bo miał sporo głosów.
UsuńZa męczące sny (o ile to nie był koszmar!!!), to ja przepraszam :))))
Ale za to powiedz mi, jaki był kolor włóczki w Twoich snach, bo ja mam dylemat, a może Tobie się przyśniło po prostu z czego mam robić!
Nie był to koszmar - przeciwnie - sen bardzo! miły :) aż szkoda było się obudzić. kolor był chmurno-niebieski, taki chłodnawy błękit niezbyt ciemny, niezbyt jasny, gołębi... :)
UsuńUfff, bo mnie jak się śni, że coś robię, dziergam, szyję, to bywa, że jest to bardzo męczące :)))
UsuńI gołębi błękit powiadasz, tego nie brałam pod uwagę, ale chyba mnie natchnęłaś :)))
:-))))))
UsuńŚwietnie, że będzie entrelac, bardzo się cieszę! Już od paru tygodni przemyśliwuję, jak bezboleśnie zgłębić jego tajniki, a tutaj taki prezent! Dzięki wielkie, zaczynam przemyśliwać nad włóczką :)))
OdpowiedzUsuńNo i nie wiem dlaczego post mi się wysłał 3 razy. Tak to jest blogować z pracy ;)
UsuńJak to miło robić takie prezenty :)) Przemyśliwuj nad włóczką, chociaż entrelac pojawi się "na deser".
UsuńA usunięte komentarze już wysłałam w kompletny wirtualny niebyt, więc nie ma problemu :))
najbardziej ciekawi mnie to ponczo :) bo sama mam w planach... aczkolwiek dla dziewczyn
OdpowiedzUsuńZe spokojem sobie przeliczysz rozmiar na dziecięcy :) Może dziewczyny się wzbogacą o poncza z Razem-Robienia :))
UsuńGdyby tak moja mama razem-robiła entrelaca, ach... Ja niestety na razie o dzierganiu nie mam pojęcia, ale wierzę, że i na mnie przyjdzie czas, bo to jednak mobilniejsze zajęcie od maszyny.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy wspólne dzierganie swetra od góry. Istnieje szansa, że skończę moje dzieło, które porzuciłam na rzecz szycia wielkanocnych zabawek ;)
OdpowiedzUsuńI też się przyłączam do podziękowań i hymnów pochwalnych za Twą działalność edukacyjną :)))))))))
Ale bosko! Uwielbiam seriale kręcone przez Was i zawsze z zachwytem oglądam! A w szczególności czekam na letnią szkołę szycia :)
OdpowiedzUsuń