Przypominam, że etap przygotowania do szycia dzianinowego topu odpracowaliśmy w poprzednim odcinku - czyli w części szóstej.
Ze względu na to, że jesteśmy już w odcinku siódmym, to o pewnych rzeczach nie przypominam tak dobitnie albo tylko wspominam - na przykład o tym, że skoro szyjemy dzianinę, to dobrze by było maszynę uzbroić w igłę do szycia dzianin lub o tym, że przed przeszyciem choćby jednego szwu na gotowym wyrobie trzeba sobie maszynę wyregulować i ściegi przetestować na skrawkach materiału. Że wypruwa się fastrygi. I że trzeba prasować (no dobrze, o tym przypominam :))) Takie rzeczy wiecie już doskonale. A jeśli ktoś ma wątpliwości, to po pierwsze sięga do poprzednich części Letniej Szkoły Szycia lub bez wahania pyta w komentarzach lub mailowo.
Od razu przepraszam za lekkie hałasy w tle niektórych filmów, ale sąsiedzi uznali, że piątek i sobota to idealne dni do cięcia płytek. Nie próbowałam perswadować, że niedziela (kiedy nasze filmy będą gotowe), będzie lepsza :)))
To do pracy! Burda, skrojony top, maszyna i inne narzędzia krawieckie w dłoń i zaczynamy. Na końcu mamy mieć takie dzianinowe cudo:
1. Na początek kleimy całą fizelinę i fizelinową taśmę formującą, jaka na elementach topu musi się znaleźć - co oglądamy tutaj.
!!!Uwaga!!! Mamy do czynienia z dzianiną, która może mieć w składzie włókna źle reagujące na temperaturę, a to oznacza, że zanim tkniemy jakiś kawałek topu żelazkiem, lepiej sprawdzić na jakimś skrawku, jak materiał zareaguje na kontakt z narzędziem prasującym!
2. Przygotowujemy się do przyszycia pasków odszycia podkrojów pach tyłu - co oglądamy tutaj.
3. Odszycie podkroju pachy tyłu przyszywamy, wyciągamy fastrygi, przycinamy zapasy szwów - co oglądamy tutaj.
4. I prasujemy, zaprasowując odszycia podkrojów pach tyłu pod spód, dodatkowo fastrygujemy sobie te odszycia, żeby trzymały się pod spodem - co oglądamy tutaj.
Widok na wykończone ręcznie, "na gotowo" odszycia podkrojów pach tyłu. |
5. Przenosimy się z działaniami na przód i marszczymy materiał przodu na ramionach - co oglądamy tutaj.
6. Zajmujemy się odszyciem przodu - spinamy prawą do prawej odszycie z przodem wzdłuż linii ramienia i podkroju pachy i fastrygujemy - co oglądamy tutaj.
7. Przyszywamy, łącząc odszycie przodu z samym przodem wzdłuż linii ramienia i podkroju pach, przycinamy zapasy szwów - co oglądamy tutaj.
8. Rozprasowujemy przeszyty szew łączący przód z odszyciem przodu - co oglądamy tutaj.
Widok na odszycie przodu, "od środka". |
9. Układamy przód i tył (robiąc magiczne sztuki z odszyciem przodu :))), przygotowując się do zszycia szwów bocznych - co oglądamy tutaj.
10. Spinamy szpilkami i ewentualnie fastrygujemy szwy boczne i zszywamy jakimś ściegiem prostym dedykowanym do dzianin lub - w wersji dla osób z maszynami bez takich fajerwerków - wąskim i drobnym zygzakiem. !!!Nie przycinamy przez chwilę zapasów szwów!!! Tego nie oglądamy, bo to umiemy zrobić :)))
11. !!!Uwaga!!! Pierwsze odstępstwo od sugestii Burdy. Zamiast wykańczać przycięty zapas szwu zygzakiem, który na dzianinach wychodzi... średnio, możemy zrobić to sprytnie zakładając zapasy szwów jeden wokół drugiego i szyjąc ściegiem prostym - co oglądamy tutaj.
Widok na podkrój pachy. |
12. A teraz nie zgadzamy się z sugestiami Burdy całkowicie!!! I nie będziemy podkładać na gotowo dołu topu, poczekamy z tym, aż będziemy mieć możliwość przymierzenia całości i ustalenia, jaka długość nam pasuje. Za to osoby, które chcą bardzo poszaleć z ozdabianiem ramiączek powinni to zrobić w tej chwili, zanim części ramiączek zostaną zszyte - a o tym wszystkim mówię tutaj.
13. Zabieramy się za ramiączka - spinając je prawą do prawej (!!!Uwaga!!! Pilnujemy, żeby były one poukładane w dobrych parach, w dobrą stronę, co jest wyjaśnione i pokazane na filmie) - co oglądamy tutaj.
14. Zszywamy ramiączka wzdłuż trzech boków, zostawiając otwarty szew po stronie tyłu - co oglądamy tutaj.
15. Przycinamy zapasy szwów na ramiączkach, ze szczególną troską o rogi - co oglądamy tutaj.
16. Prasujemy, odwracamy ramiączka na prawą stronę, układamy, dbając o kształt rogów i prasujemy ponownie - a wszystko to oglądamy tutaj.
17. Kilka słów o możliwościach zdobienia ramiączek ściegami ręcznymi i maszynowymi. W tym obejrzymy sobie, jak się zabrać za ręczny ścieg przed igłą, o którym pisze Burda - a o tym wszystkim jest tutaj.
18. Przyszywamy ramiączka do górnego brzegu tyłu zgodnie ze wskazówkami Burdy - o czym mówię tutaj.
19. !!!Uwaga!!! Znowu będę sugerować inne niż Burdowe rozwiązanie. Ręczne przyszycie ramiączek do górnego brzegu tyłu. Ręcznie zamykamy otwarty szew pozostawiony dotychczas na ramiączku i ręcznie przyszywamy ramiączka. Powoduje to, że później nie ma dodatkowych warstw materiału, kiedy będziemy się zajmować górną krawędzią tyłu. Przy dzianinie, szczególnie tak lejącej się jak moja to ważne, bo miejsce takie będzie się lepiej układać. - Co oglądamy tutaj.
Ramiączko ręcznie przyszyte do tyłu. |
20. Przygotowujemy się do podłożenia zapasu na górnej krawędzi tyłu - co oglądamy tutaj.
21. Mała wskazówka, jak sobie poradzić z podkładaniem górnego brzegu tyłu tuż przy pachach, tam gdzie jest tak dużo różnych warstw materiału - o której mówię tutaj.
22. Dłuuuugi wykład o wadach i zaletach stębnowania dzianin oraz miejsc, gdzie jest dużo warstw materiału nałożonych na siebie - mówię i pokazuję to tutaj.
Widok na tył. |
23. A tutaj o tym, co może być alternatywą dla tych stębnówek, czyli szycie ręczne dzianin przy użyciu gumonici - co oglądamy tutaj.
Ręcznie podszyte wykończenie górnego brzegu tyłu. |
24. Przyszywamy ręcznie ramiączka do krawędzi przodu (tam, gdzie marszczenie). !!! Uwaga!!! Osoby, które obawiają się, że dekolt wyjdzie im zbyt głęboki i chcą go nieco spłycić, to mogą głębiej założyć ramiączko za element przodu i przyszyć ten centymetr niżej, jednocześnie spłycając dekolt. - Co oglądamy tutaj.
Ramiączko przyszyte do krawędzi przodu. |
25. W końcu, po przymiarce zabieramy się za podłożenie dołu topu. Najpierw kilka słów o tym, co sugeruje nam Burda i jakie mamy najbliższe alternatywy - co oglądamy tutaj.
Przypominam, że o szyciu podwójną igłą pisałam w części pierwszej Letniej Szkoły, a film można od razu obejrzeć tutaj.
26. !!!Uwaga!!! Ostatnie moje odstępstwo od wskazówek Burdy - dól topu wykończony lamówką. O przygotowaniach do takiego wykończenia mówię tutaj.
27. Przypinamy lamówkę do dołu topu. Uwaga na założenie lamówki na początku przypinania - co oglądamy tutaj.
28. Kończymy przypinać lamówkę i przyszywamy - co oglądamy tutaj.
29. Wskazówka, jak sobie poradzić z początkiem i końcówką lamówki przy szyciu - co oglądamy tutaj.
30. O podszywaniu dolnej części lamówki, o możliwości maszynowej i ręcznej - o których mówię tutaj.
Gotowa lamówka na dole. |
31. Odprasowujemy całość i cieszymy się efektami, robiąc zdjęcia i wysyłając na wiadomy adres :)))
***
Przy okazji chcę podziękować jeszcze raz Mirce (Tri Kot) za sprezentowaną mi podusię do szpilek. Sprawdzała się w czasie szycia topu idealnie!
***
Za tydzień w Letniej Szkole Szycia będziemy zmniejszać i zwiększać burdowe wykroje. A za dwa tygodnie, zajmiemy się bluzką z sierpniowej Burdy i będzie... kartkówka :))))))
***
I jeszcze wiadomość dzisiejszego poranka - pojawiło się pierwsze konkursowe Dzieło Kreatywne. Zaglądamy na stronę Konkursu Szatańsko Kreatywnego i wydajemy głośne "och" z zachwytu.
Ale fajnie ,mam zajęcie na resztę niedzieli,maszeruje po kawkę i z lubością wsłuchuje się w twój głos a od jutra szyję. Miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńps.czy podkrój tyłu nie wychodzi trochę za duży?tzn.nie będzie się "rozjeżdżał"na boki?
Też się tego bałam - z tym tyłem. Ale okazuje się, że wprawdzie ramiączka mają dość szeroki rozstaw (nie wypadają na środku ramienia, a raczej nieco dalej od szyi), ale tył leży idealnie, nic się nie marszczy i nie odstaje. Temu odstawaniu zapobiega fizelinowa taśma formująca, bo trzyma górę tyłu sztywniejszą i nie mam mowy, żeby się coś po praniu rozciągnęło.
Usuńja jednak dopiero jutro siądę, ale za też z kawusią i od razu do całości. Dziś już nie dopchalam się do "dużego" komputera, a na tablecie jakoś mi niewygodnie.
OdpowiedzUsuńRzucając okiem tylko na fotki, przyznaję, że top robi wrażenie. I nie wiem czym bardziej: dokładnością wykonczen, czy kolorystyką dzianiny.
:)))) Tych motywów graficznych na materiale nic nie przebije! Nawet krzywe szwy by przy tej orgii wzorów zblakły i zniknęły :)
UsuńBardzo sie ciesze, ze poduszka na szpilki przypadla Ci do gustu, kiedy ja zobaczylam nie moglam sie oprzec, zeby ci jej nie wyslac.
OdpowiedzUsuńJestem juz w polowie kolejnego sweterka od gory, podnioslam sobie poprzeczke, bo wrabiam wzor z azurem, wiec o zadnym pruciu nie moze byc juz mowy. Mam nadzieje, ze uwine sie szybciej tym razem, poniewaz jestem na wakacjach i mam wiecej czasu.
Bardzo mi sie podoba Letnia Szkola Szycia i pewnie tez sie przylacze, ale dopiero po powrocie.
Pozdrawiam goraco
Podusia jest genialna, bo ja używam masy szpilek w trakcie szycia, a tu mi się wszystko mieści i nie ma problemu, ze wbijam szpilkę w szpilki :)
UsuńLetnia Szkoła po lecie zostanie :))), więc nie ma problemu z korzystaniem z niej później.
I czekam na ten ażurowy, bo przeczuwam, że będzie czym się zachwycać.
Filmy jak zwykle wspaniałe, oglądałam z przyjemnością. Mój top, jak na razie leży w kącie. Opanowałam tylko podszycie przodu z marszczeniem.
OdpowiedzUsuńA na samo słowo kartkówka, pojawił się uśmiech.
Chociaż Letnia, to jednak Szkoła, więc bez kartkówki się nie obejdzie. Ale przynajmniej to zapowiedziana kartkówka, choć na razie nie macie pojęcia z czego :))))
UsuńJestem pod wrażeniem Twoich zdolności.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, ale coraz większy podziw należy się też szyjącym razem ze mną! Powstają cudne rzeczy.
UsuńPrasując dziś mój materiał skonstatowałam, że nie mając doświadczenia z jerseyami kupiłam za grubą tkaninę.... >< Na bluzę to się nada, na spódnicę, nawet na spodnie dresowe, ale nie na bluzkę z dekoltem-wodą! Buuu.... Muszę dokonać kolejnego zakupu i dopiero zacznę szyć.
OdpowiedzUsuńNatomiast doszłam do wniosku, że teraz zupełnie nie będę umiała szyć rzeczy z Burdy bez Twoich filmów! Powinni Cię zatrudnić na dwa etaty, do nakręcenia szycia wszystkich modeli z każdego numeru. *^v^*~~~
Żadne tam "buuu", na top sobie kupisz coś innego, a masz kawałek grubszej dzianiny na eksperymentowanie z innymi modelami :)
UsuńA co do etatu w Burdzie... to będzie problem, bo ja zazwyczaj czytam, co mi Burda każe, fukam i zmieniam. Nawet tutaj przy tym topie, jak widać, nie mogłam się powstrzymać, chociaż bardzo się pilnowałam :)))) Ale i tak dziękuję.
A przy okazji - bo pisałaś, że po przeczytaniu opisu miałaś wątpliwości w pewnych miejscach. Czy po "oglądnięciu" filmów rozjaśniło się to, co było nie do końca jasne?
Wyjaśniło się! ^^*~~ Jedna rzecz wynikała z tego błędu Burdy a propos odszycia przodu/tyłu, mówiłaś o tym. ^^ W ogóle wychodzi na to, że ja jestem czysty praktyk i nie rozumiem słowa pisanego, jak go rękami nie przećwiczę. Obejrzałam Twoje filmy i już wiem, co i jak robić. *^v^*
UsuńTwoja Letnia Szkola Szycia jest genialna. Dzieki Ci za cierpliwe i lopatologiczne tlumaczenie krok po kroku. Zastanawiam sie, czy do tego topu daloby sie doszyc rekawki bez koniecznosci uzywania innego wykroju?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że ramiączka plus marszczenia i podwójny materiał, puls dość nietypowy kształt podkroju pachy wyklucza rękawki w tym modelu. Ale w Burdach były podobne bluzeczki z rękawkami, musiałabyś tylko poszukać.
Usuń