Moment zakończenia Konkursu Szatańsko Kreatywnego zbliża się wielkimi krokami. Do końcowego stanu licznika (666.666) zostało nam około 30.000 wejść. Ogłaszając Konkurs, szacowałam, że wielki finisz nastąpi gdzieś w listopadzie, ale... okazuje się, że licznik przyspieszył na tyle mocno, że dziś mogę zaryzykować stwierdzenie - będziemy finiszować za jakieś dwa tygodnie!
To ważna informacja dla tych, którzy jeszcze tworzą swoje Dzieła Konkursowe lub mają je dopiero w planach - czasu jest mniej, niż zakładaliśmy na początku Konkursu!
Mamy już 21 Dzieł Konkursowych, które można podziwiać na stronie Konkursu. Komisja Konkursowa z Piekła Rodem zaczyna odczuwać lekki zawrót głowy. W związku z tym, że w ten weekend będziemy odwiedzać obie mamusie w rodzinnych stronach, nastąpi zapewne pierwsze, jeszcze nieoficjalne posiedzenie jury... bardzo tajne.
Ale fakt, że koniec bliski, miał także wpływ na moje tempo przygotowań Nagrody Głównej. Wszystko było gotowe, tylko okładka na kalendarz czekała na dostawę rzeczonej makulatury do pobliskiego papierniczego. Panie czuły się bardzo zmotywowane, ale nie ma się czemu dziwić, skoro wpadałam tam co trzy dni, pod pretekstem zakupu długopisu, kalki ołówkowej lub linijki i pytałam namolnie, kiedy ja ten kalendarz pędem nabędę. Nabyłam w poprzednim tygodniu, a dziś uszyłam okładkę z haftowanym panelem, który był pokazywany na samym początku przygotowań Nagrody Głównej.
Szyło się znacznie szybciej niż haftowało :)
Tym sposobem mam komplet dodatków ręcznie robionych do Nagrody Głównej! Wszystkie "rzeczy kupne" też już są na Rogu Renifera (zarówno w wersji dla szyjących, jak i dziergających) - ale tego, zgodnie z zapowiedzią z początku Konkursu - nie pokazuję. Niech ta część Nagrody Głównej pozostanie pełną niespodzianką.
Natomiast komplet ręcznie robionych dodatków pokazać mogę:
A zatem my - pomysłodawcy tego szaleństwa - osiągnęliśmy stan pełnej gotowości! Spokojnie, choć zżerani ciekawością, czym nas jeszcze zdołacie do końca Konkursu zaskoczyć, czekamy na poszóstny stan licznika.
Oj, wspanialosci przygotowalas, mnostwo pracy i serca ale to nic w porownaniu z najciezszym zadaniam...wybor komu. Ogladam galerie i ogladam i nie bede sciemniac, ze zazdroszcze Wam, bo nie mzazdroszcze, baaaardzo twardy orzech do zgryzienia, tyle baaardzo roznych prac. Ja mam kogos na oku (to nie ja, przyznam uczciwie). Ciekawe, czy zgadzam sie z Szanowna Komisja.
OdpowiedzUsuńNa razie z Komisją zgadzać się nie można, ponieważ komisja bladego pojęcia jeszcze nie ma, kto wygra. I o ile ja i Mama ma przynajmniej znamy wszystkie Dzieła, to Ślubny... przyjął strategię "ślepego nieświadomego" aż do momentu zamknięcia Konkursu i dopiero wtedy chce zobaczyć wszystko hurtem :)
UsuńAch wzdycham po ciuchutku i marzę, bo z moim ciągle trwającym piątkiem 13-go nie wiem, no nie wiem... ;) I faktycznie, gdy wczoraj zobaczyłam licznik, to się przeraziłam. Chyba nie zdążę zrobić już nic więcej... Ale i tak zrobię, co od dwóch tygodni śni mi się po nocach, a w dzień prześladuje, bo mam już wszystkie potrzebne materiały :))
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nawet nie na Konkurs, ale po prostu, dla siebie i własnej satysfakcji - zrób! I koniecznie się pochwal!
UsuńŚliczne to szatańskie pudełko,rzekłabym, nagrody ,aż się z niego wylewają-:)))
OdpowiedzUsuńA wyboru nie zazdroszczę bo Dzieł dużo i co jedno to piękniejsze.A wybór tym trudniejszy ,że prawie każde robione inną techniką.
Pozdrawiam
Aaa i proszę zapytać Mamusię Jedyną czy ukaże nam swe oblicze-:)
Na pewno nie będzie to pudło do wysyłki, bo nawet to, co na zdjęciu się gabarytowo nie mieści, a przecież to nie wszystko.
UsuńMamy - cała trójka - świadomość, że wybór będzie bardzo trudny, ale jakże przyjemny :)
Mamusia niech się sama zastanawia, bo na bank to pytanie widziała :)
Zawartość Szatańskiego Pudła jest imponująca. Ta która podbije serca Jury będzie szczęściarą.
OdpowiedzUsuńPrzy tym tempie obrotu licznika ja nie mam szans wyrobić się z moim projektem, ale cóż... Będę trzymać kciuki za moje faworytki :)
Trzymaj kciuki, a pomysłu nie porzucaj! Zrób go dla własnej satysfakcji.
Usuńło matko jakie emocje!!! szatańskie pudełko wygląda niesamowicie kusząco
OdpowiedzUsuńniestety dopiero teraz zajrzałam, więc na udział nie mam szans, ale kibicuję uczestnikom!!!
A może jednak, jakieś dwa tygodnie jeszcze są... może jakiś mały, ale szatańsko kreatywny pomysł się jednak uda zrealizować :)
UsuńHo ho, Komisjo! Jak wybrać z takiej gamy Kreatywnych Diabelstw? ;-)
OdpowiedzUsuńA nagroda imponująca, zachwycam się nieustannie...
Mam wrażenie, że te trzy dni obrad, to będą długie godziny rozmów telefonicznych i na Skype'ie :) Ale dam radę!
UsuńWszystkim uczestnikom konkursu życzę wygranej a Komisji życzę spokoju, żeby dobrze wybrała zwycięzcę:) pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńZa nasz właściwy wybór trzymaj kciuki mocno!
Usuńniestety z moim tempem nie zdążę nawet na listopad , ale kibicuję, podziwiam:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpozwolę sobie już pogratulowac tej, którą nagrodzi wysoka komisja bo radości będzie miała co nie miara!
OdpowiedzUsuńtaki szal na przykład.....
miłego pobytu u mam
No, no. Ten kuferek to normalnie jak róg obfitości jest :)
OdpowiedzUsuń