Ale od marudzenia i narzekania jeszcze nikomu nie przybyło i się nie poprawiło! Dopóki głośno i wyraźnie nie damy znać Burdzie, że modele męskie to jest to, czego pożądamy bardziej niż kania dżdżu, nie ma szans na zmiany.
Jest potrzeba, jest pomysł, jest AKCJA!!!
Żeby się aktywnie przyłożyć i Burdzie przedłożyć... od dziś do 31 maja 2013 możesz:
1. Pokazać swoje poparcie i polubić nas na Facebooku, a potem opowiedzieć o nas swoim znajomym.
2. Podpisać naszą petycję online.
3. Wysłać maila z prośbą o więcej męskich wykrojów do redakcji niemieckiej Burdy, która tworzy i zatwierdza wykroje do wszystkich edycji Burdy na świecie: burdastyle@burda.com
Przygotowaliśmy 3 wersje językowe petycji - po polsku, angielsku i niemiecku. W temacie wiadomości wpisz swoje imię i nazwisko (np. Ola Kowalska - Petition), aby wiadomość nie trafiła do spamu.
4. Na blogu albo fanpage'u opublikować informację o akcji "Więcej męskich wykrojów w Burda PL". Teksty petycji i banery akcji znajdziesz na Facebooku oraz na stronie: http://meskiewykroje.blogspot.com/
My niżej podpisani Intensywnie Kreatywni, razem, w dwugłosie, zza maszyny, bo przecież szyjemy oboje, zachęcamy -
Daj znać Burdzie, że chcemy modeli dla mężczyzn!
Przepraszam, że nie wypowiem się w temacie, chociaż akcję popieram w 100%, ale to Wasze zdjęcie... no słów mi brak... jesteście niesamowici!!!! :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie już na blogu było, ale wydało mi się bardzo odpowiednie w tej "akcyjnej" chwili :)
UsuńMoże i było, ale wrażenie robi za każdym razem odpowiednie :) Przynajmniej na mnie :)
UsuńJa powiem więcej, a co z wykrojami dla dużych facetów?... W ostatniej Burdzie są wprawdzie modele koszuli, kamizelki, marynarki, ale na krasnoludka chyba!... Mój mąż się na te rozmiary nie łapie. Co śmieszniejsze, Burda zamieściła tabelkę z wymiarami do rozmiar 118, a modele tylko do 110..... ><
OdpowiedzUsuńŚlubny jest widocznie "w burdowej normie", bo nie zwróciłam uwagi na kwestię rozmiarówki. Ale za to nawet istniejąca rozmiarówka dla facetów to kpina - czego doświadczyłam szyjąc morowe spodnie.
UsuńPrzez parę dni nie zagladałam a tu tyle nowości i już na starcie jestem
OdpowiedzUsuńspóźniona.Nic to wmawiam sobie, że z moim dzierganiem wiosennego sweterka będzie jak ze sprawiedliwością u Anglików może trochę będzie kulawe, powolne, ale się doczłapie do szczęśliwego końca:) No i jeszcze ta męska akcja - wiosna przyszła a z nią..!Popieram i też bym chciała żeby nie zapominali o tych większych raczej męskich wykrojach.Zdjęcie Pięknego i Bestii obezwładniające:):)
pozdrawiam
szyjąca bez bloga
Jak mawia klasyk - nie jest ważne, jak się zaczyna, tylko jak się kończy :))) Więc oby sweterek miał szczęśliwy finisz.
UsuńZdjęcie Pięknego i Bestii na blogu już było, ale chyba z okazji burdowej akcji warto było je odświeżyć.
Nie szyję, ale pod akcją się podpisuję obiema rękoma, rozumiem potrzebę. Zdjęcie mroczniecudne, bardzo mi się podoba, pozdrawiam hel
OdpowiedzUsuńDziękujemy i za poparcie, i za pochwały dla naszych powierzchowności na fotografii :))
UsuńA damskie modele są lepsze.:)))
OdpowiedzUsuńOdnosi się sukces, jeśli się dobrze, poprawi , to co w formach z Burdy jest zmarane...
Nie są idealne, ale przynajmniej są... choć czasami jako odgrzewane kotlety.
UsuńWydaje mi się, że Burda powinna przejść dość potężną rewolucję, żeby znowu zasługiwać na miano najlepszego wydawnictwa dla szyjących.
Chociaż jestem "mało szyjąca" to akcję popieram całym serduchem-:)))))
OdpowiedzUsuńA zdjęcie !!!!!ekstraklasa!!!!
Pozdrawiam
Dziękujemy!
UsuńZa pochwały dla naszej mrocznej strony też :)
Ja nie szyje, ale jak macie potrzebę i potrzebujecie poparcia to przyłączm się:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Szczególnie, że nam się naprawdę faceci buntują, że dla nich nic nie szyjemy.
UsuńPodpisałam, polubiłam :) Nie jest to dla mnie obecnie aż tak istotne (mój Mężczyzna prosi mnie jedynie o skracanie/zwężanie, nic twórczego :D) ale jeśli to istotne dla Was, to i dla mnie :) to że Męża masz wybitnie seksownego na tym zdjęciu, to wiesz, nie będę słodzić bo jeszcze przeczyta i popadnie w samozachwyt :) szkoda, że Ciebie tak mało widać! :)
OdpowiedzUsuńDzięki! A grafika nie jest nowa, była przygotowana na inną okazję, ale się przydaje :) I tak, mam seksownego męża, w realu też!
UsuńAkcję popieram całą mocą, choć nie szyję niestety (jeszcze)! Jednak zawsze mi brakuje wzorów na dzierganki dla facetów w gazetkach, które regularnie przeglądam :( Jak się znajdzie jakiś, to pojedynczy egzemplarz, a mój ślubny też zawsze pyta, co tam ciekawego w nowej gazetce ;) Banerek naprawdę powalający :):):)
OdpowiedzUsuńZe swetrami dla facetów to też problem, chociaż czasami coś się gdzieś pojawi. Tylko Ślubny na widok swetrów proponowanych w gazetkach wydaje dzikie chichoty :))
Usuńjak tak samo jak szyleczko popieram gorąco waszą akcję!!!(już oddany głos)choć sama nie szyję, ale wiele z was to robi :), może się nauczę z czasem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To tym bardziej dziękujemy za wsparcie!
UsuńFajna ta akcja!
OdpowiedzUsuńDziewczyny to świetnie wykombinowały, ja tu robię za patrona medialnego :)
Usuńja nie szyje ale akcję popieram! Mam nadzieję, że to coś da i osoby szyjące będą szczęśliwsze. I przy okazji oznajmiam, że skończyłam reglan i idę pomału w dół. Jak zwykle dzięki tobie nie miałam żadnych problemów! Dziękuję
OdpowiedzUsuńTo Ty szybka jesteś! Cieszę się, że nie było problemów. Na dole zostaw sobie pole manewru na zakończenie, bo będzie kilka propozycji :)
Usuńno to dorobię kilka cm i skończę. Poczekam. W tym czasie podgonię trochę haft :D
UsuńTo już możesz szaleć dalej :)
UsuńJa podobnie jak Aga nie szyjąca ale akcję popierająca.Reglan również skończyłam i powoli idę w dół,ale boję się tego nabierania oczek na podkroju pachy,bo zawsze jak próbuję podnieść oczka w takich miejscach to wychodzą mi dziury,które muszę niwelować,widać jakoś nie potrafię tego robić,ale może w końcu się nauczę.
OdpowiedzUsuńTak zrobimy, żeby dziur nie było. I tak jak Adze powyżej sugeruję, żebyś nie leciała tak maksymalnie do dołu, bo będziemy szaleć z wykończeniami w wielu wariantach :)
UsuńTo super.Ja robię letnią bluzeczkę z bawełny i nawet zastanawiałam się jak ładnie wykończyć dół
Usuńno proszę. Ja też postanowiłam najpierw zrobić letnią bluzeczkę z sporym dekoltem i krótkimi rękawkami :D Nie bój się podkroju pachy. Ja się nauczyłam robić przy akcji razem-robienia tuby. Wyglądało skomplikowanie, a dzięki Adze okazało się banalnie proste :D
UsuńAga postaram się zachować choć trochę Twojego optymizmu,ale muszę przyznac,że dziergam korpus i co chwila zerkam na te moje pachy myśląc, że jak mi nie wyjdzie,to zanosi się na wielkie prucie.Nasza Aga Intensywnie Kreatywna jest fantastyczną nauczycielką,ale nawet najleprzej może się trafić uczeń matołek(hi,hi oczywiście mam na myśli siebie),no ale może nie będzie tak źle.Pozdrawiam.
Usuń@ Zuzia - nawet jeżeli zrobisz dziury pod pachami jak w szwajcarskim serze, to obiecuję, że pokażę, jak ratować sytuację przy okazji chowania nitek pod pachami :))) Ale jakoś nie wierzę, że okażesz się "matołkiem" i będą oczka pod pachą, że mucha nie siada!
UsuńŚwietny pomysł!!! Ja mam dookoła samych facetów i mogłabym dla nich szyć i szyć, ale nie mam właśnie odpowiednich wykrojów!
OdpowiedzUsuńChyba sporo z nas ma taki problem!
UsuńPodpisałam, trzymam kciuki żeby się powiodło. A zresztą, sama mam zamiar pouczyć się szyć razem z Letnią Szkołą Szycia, będzie okazja żeby nie być samolubem i dla facetów też coś testowo stworzyć :)
OdpowiedzUsuńSweterek w połowie tabelki, a oczek więcej i więcej... ;p
Pozdrawiam,
Dorota
Ja się zabrałam za tworzenie sweterka w wersji rozpinanej, z cienkiej włóczki, na drutach 2,75... na końcu reglanu powinnam mieć ponad 500 oczek... już mi skóra cierpnie :)))
UsuńNo właśnie, co z tymi facetami... Chociaż z drugiej strony nie wyobrażam sobie szycie dla swoich, wystarczy mi stresu, gdy robię sweter dla któregoś... ;))
OdpowiedzUsuńSzycie dostarcza chyba jeszcze więcej emocji :))) Przynajmniej ja mam takie wrażenie :)))
Usuń