Przenosiny

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

RUDO-LF-IK

Jak poinformowała mnie wczoraj Mama Moja Rodzona Jedyna jestem kolorystycznie bardzo wpasowana w trendy sezonowe. Nie żeby to miało jakieś znaczenie, bo ja mam wielki szacunek dla trendów, nawet sezonowych, ale jedynie na wykresach statystycznych : ))) Natomiast trendy modowe mają dla mnie znacznie mniejszy potencjał przysparzania radości.

Ale nie zmienia to faktu, że dziergam RUDO-LF-IK-a.

Tłumaczenie nazwy: RUDO - od koloru; IK - od Intensywnie Kreatywnej; LF - hmmmmmmmm... Lekka Fanaberia???... to się jeszcze przemyśli : )))))

Wzorek, niech go meszka oblezie!!!, dość wymagający - myślenia i kalkulowania, czy te dodane właśnie oczka to powinnam na prawo czy na lewo, żeby to od razu jakoś estetycznie wyglądało. Ale efekt mnie zachwyca. Poza tym już skończyłam formowanie reglanu, więc i po kłopocie z rozpracowywaniem dodanych oczek.

I dawno nie robiłam niczego "bizantyjskiego" wzorkowo, więc aż miło się intelektualnie powysilać.

Oczka przy reglanie dodawane na zasadzie "drabinki centralnej", bo skoro to i tak jest ażur, to czemu sobie nie dołożyć kilkudziesięciu kolejnych dziurek.


RUDO-LF-IK jest obecnie po same pachy i będę się rozpędzać w dół korpusika.
Przemyśliwam bardzo intensywnie, czy nie zrobić wykończeń w ciemno czekoladowym kolorze. Czy taki cały rudy Rudolfik nie będzie mdły, ale na razie decyzje nie zapadły i pewnie do ostatniej chwili nie zapadną.

***
I oczywiście przypominam grzecznie, że...

A przypominam tym bardziej, że wczoraj organizatorki akcji rozesłały nam informacje o tym, jak się akcja rozwija.
Ja to podsumuję tak: Za aktywność z pierwszego tygodnia dziękuję Wam bardzo, bardzo! A może nawet jeszcze bardziej!
A w kolejnych tygodniach proszę tych z Was, którzy się jeszcze nie uaktywnili, a nie mają nic przeciwko, żeby kliknęli w logo akcji powyżej lub zajrzeli do wcześniejszego wpisu i dali Burdzie znać, że nam zależy.

A dla udowodnienia, że osoby zaglądające na Róg Renifera w ogólnych statystykach "akcyjnej" aktywności wypadają dość przyzwoicie, wrzucam grafikę podesłaną wczoraj jako "motywator" przez organizatorki akcji.


***
A następny wpis będzie na początku długiego majowego weekendu i będziemy w nim wykańczać Sweter Razem Od Góry Robiony.
A po nim... na chwilę zaentrelakujemy się na wszelkie sposoby.

67 komentarzy:

  1. Efekt jest NIESAMOWITY!!! Bardzo mi się podoba i nigdy w życiu nie będę mieć cierpliwości, żeby samej sobie taki sweterek wydziergać, ech... Przynajmniej sobie popatrzę u Ciebie! *^o^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kto tutaj pisze o braku cierpliwości! Jak zobaczyłam Twój sweterek z koralikami, a mam świadomość, ile się te paskudztwa wrabia, to pomyślałam bardzo podobnie, że się nigdy nie zdobędę, bo mnie trafi jakaś choroba nerwowa niemiła, ale sobie u Ciebie pooglądam i się pozachwycam :)))
      Za pochwały bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że w całości będzie robiła równie pozytywne wrażenie.

      Usuń
    2. A no widzisz, jakoś tak koraliki mogłam nawijać co 5 oczek, szydełkiem. Ale jak sobie przypomnę moje zmagania ze słynnym ażurem "niedźwiedzie łapy" na mohairowym sweterku, to aż mi słabo...
      *^-^*~~~

      Usuń
    3. :))) Niedźwiedzie łapy mnie stłamsiły przy pierwszym podejściu do chusty Percy - jedna z niewielu rzeczy drucianych, która mi nie wyszła przy pierwszym "zasięściu", na szczęście przy drugim wyszła :)))

      Usuń
  2. Wzór powalający. Zastanawiam się jak Ty tutaj dodajesz oczka na reglan, że nawet nie widać. Intensywnie Kreatywna - to jest odpowiedź:)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One giną w tym "bizantyjskim" wzorze, ale są i jak się z bliska popatrzy, to widać wyraźnie, gdzie mi ta "reglanowa drabinka" leci :))

      Usuń
  3. Podziwiam szczerze, bo dorwałaś wzór, który ja określam mianem "wysokowkurzającego" :)) Oczywiście sweter zapowiada się obłędnie i moim zdaniem uważaj na akcenty kolorystyczne, które dodałabym raczej tylko na plisach, ściągaczach, czyli wykończeniach, gdyż z takim wzorem łatwo przekombinować :)) Ale właściwie, to jestem niezmiernie ciekawa, co wymyślisz :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną czasem chodzą takie wzorki, które wymagają ciągłego skupienia :)))
      I właśnie o samych plisach w innym kolorze myślałam. We wzorku żadnych udziwnień, rudy od góry do dołu, a o zmianie koloru tylko w formie plis i to wąskich raczej.
      Ale tak, jak napisałam, jak zrobię całość, popatrzę i potestuję, to zdecyduję, jak toto wykończyć.

      Usuń
  4. Sliczne zawijasy, a sweterek juz na poziomie bolerka bardzo wdzieczny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach to bardzo mini bolerko, ale już jest nieco dłuższe :)

      Usuń
  5. Wow, ten wzorek jest niesamowicie piękny i wygląda na baaaardzo skomplikowany :) Myślę, że efekt końcowy będzie super! Kolor też mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wygląda na bardziej skomplikowany niż jest w rzeczywistości. Noamha miała rację - daje się go nawet zapamiętać mniej więcej i nie korzystać z rozpiski non stop.

      Usuń
  6. Piękny jest i cudownie śliczny ten sweterek-rozpinany-raglanowy w połowie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. I na razie to nawet połowy nie ma, ale robię, co mogę, żeby szybko powstawał :)

      Usuń
  7. Rudolfik na Rogu Renifera jest bardzo 'na miejscu' :)))
    I już pięknie układa się na sylwetce. Pytanko: czy taki sweterek robiony ażurem też trzeba blokować/rozprostować po zakończeniu? Robię nasz Razem-sweterek właśnie wzorem ażurowym i trochę jest pomiętoszony..
    pozdrawiam! Ola K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Masz rację, gdzie indziej jest takie dobre miejsce dla Rudolfika :)))
      Ja swojego robię z akrylu i namoczenie i wysuszeni na płasko go nie "spłaszczy" nadal włóczka będzie sprężynować, ale za to oczka się wyrównają i całość będzie wyglądała estetyczniej niż w czasie roboty.
      nie wiem, z czego Ty robisz, ale jeśli z bawełny lub wełny, to odpowiednie suszenie nie tylko pozwoli na to, że się oczka poukładają, ale i da możliwość nadania kształtu, bo bawełna i wełna mają "pamięć kształtu" po wyschnięciu. Akryl ma natomiast "kształt w nosie" :)))
      O praniu i suszeniu też będzie.

      Usuń
  8. Wzór bizantyjski super.Lubie takie wzory przy których trzeba myśleć.Nie jest nudno.Kolor świetny.Całość wygląda ekstra.Ewa z Sosnowca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzorek jest bardzo bizantyjski, choć widziałam bardziej wymagające - Japonki są niewiarygodne w projektowaniu takich skomplikowanych wzorów. Ale za to jakie piękne toto później w robieniu!

      Usuń
  9. Pięknie-fajne te Twoje prace.Zostaję i rozgoszczę się jeśli pozwolisz.Pozdrawiam ciepło i wiosennie z Dobrych Czasów i zapraszam w odwiedzinki.J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozgość się, siadaj i zostań :))) Za pochwały dziękuję!

      Usuń
  10. O japierdziu, ale śliczny wzorek- podziwiałam na zdjęciu z Tweeta, ale powielony w dzianinie daje znacznie lepszy efekt. Jestem za czekoladowymi wykończeniami, niech będzie bizantyjsko w całej okazałości, bo ostatnio raczej proste rzeczy tworzysz, jak nie Ty normalnie :)) Jeśli możesz mi podrzucić link do wzoru, to będzie bardzo bardzo wdzięczna- komin bym sobie taki machnęła, co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się ten wzorek robi na dużych powierzchniach, to wygląda jeszcze ciekawiej niż w tej małej próbce - tu masz rację.
      I jak zrobisz ten komin, to daj znać.

      Usuń
  11. Śliczny... się mi bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mam nadzieję, że im dalej, tym będzie bardziej "do podobania" :)))

      Usuń
  12. Przepiękny, przecudowny rudzielec!
    Z białym wykończeniem też by mu było do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Ślubny o tej bieli powiedział to samo, że też pasuje. Skończy się na braku wykończeń, bo ja się zachowam jak ten osiołek, co mu w żłoby... i tak dalej :)))

      Usuń
  13. Piękny ten rudolfik. Jestem właśnie po wyrabianiu główki rękawa tym wzorem więc rozumiem chyba co przeżyłaś :-) Ale warto, śliczny Ci wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale za to miałaś rację - w prostym kawałku ten wzorek daje się robić bez ciągłego zaglądania w kartkę :)))
      Główki rękawa też nie zazdroszczę - impreza zapewne tak samo rozrywkowa jak ten reglan :)))

      Usuń
  14. Klaniam sie tak nisko, ze az mi kapelusz sam spada z glowy, CO ZA ROBOTA!!! Wzor z tych, ktore odstraszaja domownikow na kilometr, bo jesli ktokolwiek zdekoncentruje, to marny jego los hahaha.
    Podziwiam jak zgrabnie zrobilas reglan, wszystko pasuje jak ulal.
    Ja nie dodawalbym juz koloru, wzor (to tylko moje zdanie oczywiscie) jest bogaty i nie trzeba mu nic wiecej, zwlaszcza, ze kolor jest zaje...
    Jednak IK moze zmienic moj poglad, jak juz bywalo i to nie raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reglan wyszedł lepiej niż się spodziewałam, bo planując rozłożenie wzoru na poszczególnych częściach bardziej dbałam o symetrię względem środka niż o to, co mi się w reglanie porobi, ale wzorek okazał się litościwy i wyszedł idealnie :)))
      Z tym kolorem, to ja w tej chwili nie mam pojęcia. Zrobię całość i wtedy sobie poprzykładam różne takie i zdecyduję, ale coś czuję, że za dużo możliwośći skończy się... brakiem dodatkowego koloru :)

      Usuń
  15. Przepiękny... PIĘKNY, PIĘKNY, PIĘKNY! A dopiero początek go jest... Gdybym zobaczyła takie cudo w sklepie, to zaraz powędrowałby na sam szczyt listy priorytetów w budżecie ubraniowym. :) W mojej głowie Rudolfik cały rudy nie jest mdły, jest idealny! I ten kolor jeszcze... Chyba mi się dzisiaj przyśni! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty miewasz przeze mnie koszmary :))) Tym razem z Rudolfem w roli głównej :)))
      A sweter wychodzi nawet lepiej niż go sobie na etapie planowania wyobrażałam, mam nadzieję, że efekt końcowy będzie bez zarzutu.

      Usuń
  16. Ale to będzie suuuuuuuuuuuuuper!

    OdpowiedzUsuń
  17. O ja cie......ale poszalałaś,szczerze podziwiam :-) ja raczej skłaniam się do prostych form bo ilekroć zaczynam coś kombinowanego to słyszę po sto razy "mamo a Mateusz....mamo a Jasiu....." i tak wkoło.Ale enerlacka czy ja to się tam zwie odpuścić nie zamierzam bo kusi mnie już od dawna a wiem ,że z Tobą to już taki straszny nie będzie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pochwały. Zaczynając robótkę brałam toto do ręki tylko, kiedy miałam szanse na dłuższą chwilę spokoju, ale teraz, jak lecę prosto w dół i wzorek się "oswoił", to złapałam się na tym, że robię "z doskoku", nad przysłowiowym garnkiem z zupą :))))
      I obiecuję, że entrelak okaże się prosty, łatwy i szybko dające efekty!

      Usuń
  18. sweterkowatosc azurkowatosc slicznie sie zapowiada..burdowomeskowo sie przyłaczyłam..choc szyciowo ja nie bardzo..ale rozumiem,ze gdyby mnie nagle napadlo to fajnie by było gdyby dla facetow tez sie szyło...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, za pochwały dziękuję z całego serca! Ale jeszcze bardziej za "akcyjną" aktywność, bo to szczególnie cenne ze strony tych, którzy to robią bezinteresownie, bo sami nie szyją często lub wcale!

      Usuń
  19. Bizancjum - za to jakie! Podziwiam. Piekne będzie (juz jest)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz tylko muszę sama siebie pilnować, żeby nie... przesadzić :))) Dziękuję za pochwały.

      Usuń
  20. Wzorek bardzo oryginalny, kolorek go podkreśla, piękny początek sweterka, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego, zapowiada się cudnie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Efekt końcowy będzie pewnie dopiero za jakiś czas, bo wzorek do ekspresowych nie należy, szczególnie z tej cienkiej włóczki i na takich drutach, ale i tak dzierga się szybciej, niż się spodziewałam.

      Usuń
  21. Piękny wzór i kolor też.Zanosi się na śliczny sweter Rudolfikowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymaj kciuki, żeby tak było. Bo tak jak pisałam wyżej Ludwice - obym tylko teraz nie przesadziła :)))

      Usuń
  22. Piękny będzie! Na pewno! Osobiście zostawiła bym bez dodawania innego koloru,ale RUDOLFIK jest Twój i będzie jak zdecydujesz. Dziś w Rzymie było ponad 30 stopni więc pozdrawiam gorąco.godlesia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ogólnie, to 30 stopni to trochę dla mnie za dużo, ale przy tej chłodnej polskiej wiośnie, na kilka dni bym poprosiła o taką aurę.
      Co do dodatkowego koloru - obecna wersja koncepcyjna jest taka, że o ile będzie, to dosłownie symbolicznie, ale to sie pewnie jeszce trzy razy zmieni :)))

      Usuń
  23. ale szalejesz! Sama z wielką chęcią też bym spróbowała.. ale i tak się nie odważę. Już mi się podoba i bym mogła z manekina ściągnąć i uciec :) e...(coś tam) też mnie korci, ale mam tyle prac rozpoczętych (jak nigdy), że chyba poczeka na lepsze czasy. Ja ten kolor bym czymś stonowanym przełamała, chociaż z drugiej strony bym się bała, że dodatkowy kolor to będzie za dużo. Zresztą ty jesteś specem i jestem pewna, że podejmiesz właściwą decyzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś się odważysz, zobaczysz i pewnie szybciej niż myślisz :)
      Z kolorem to cały czas myślę, ale tak jak pisałam Godlesi wyżej - jeśli kolor to symbolicznie.

      Usuń
  24. Piękny Rudolfik...te wzory są takie przestrzenne że wyglądają jak płaskorzeźba choć przedrostek "płąsko" tu nie pasuje..więc rzeźba:]

    OdpowiedzUsuń
  25. Namotałam - komentarz do Rudolfika napisałam pod postem o fioletowym otulaczu :) Ale już się poprawiam i komentuję oba :)
    Powiem tak - kolory zupełnie nie moje, ale pomijając kolorystykę wszystko bardzo mi się podoba.
    Raglan jak widzę w wersji "na bogato" - uwiebiam takie plastyczne wzory!
    A sposobem, którym wydziergałaś otulacz widziałam niedawno chyba w Sandrze zrobiony śliczny sweterek. W sam raz na lato:-) Chyba trzeba będzie wydziergać coś podobnego, zwłaszcza, że łopatologicznie wyjaśniłaś jak taki efekt uzyskać. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koloru sama też bym nie wybrała, ale go dostałam w prezencie od Mamy i dochodzę do wniosku, że całkiem fajny jest :)
      Wersja jest bardzo na bogato, ale od czasu do czasu dopada mnie potrzeba "bizantyjskich" tworów i nie ma mocnych - muszę sobie poszaleć :))
      A sweterek w paski bez pasków dziergaj - sama mam taki bawełniany, choć paski tylko na dole:

      http://www.intensywniekreatywna.blogspot.com/2011/10/flower-power-oraz-pogrubianie-nitki.html

      Usuń
  26. Ależ on piękny! I podziwiam to liczenie u Ciebie. Jesteś moją inspiracją i sama tak zaczynam, bo widzę, że to bardzo ułatwia pracę. I obiecuję uroczyście, że na razem robiony od góry tez przyjdzie czas. :) Pozdrawiam długoweekendowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja podkreślam, że nie zawsze liczę tak fanatycznie :))) Chociaż potwierdzam- ułatwia to pracę. A za ten od góry trzymam kciuki, kiedykolwiek go zaczniesz!

      Usuń
  27. choć kolor całkiem nie mój, to wzór jest prześliczny, ciekawam całości bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję, że jak tylko będzie finisz, to pokażę całość.

      Usuń
  28. wzór jest bardzo ciekawy ale ja nie lubię robić takich wzorów na okrągło np na rękawach i ciekawa jestem jak Ci to wyjdzie a kolorek całkiem całkiem Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na bank będzie widać "szew" od spodu, czyli miejsce łączenia, ale trochę zniknie w tym szaleńczym ażurze.

      Usuń
  29. A gdzie mozna znalezc opis lub diagram, a najlepiej jedno i drugie, takiego ladnego motywu ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie mam skojarzenia, że znalazłam go na tej rosyjskiej stronie, w którymś z albumów :)))

      http://svetlyachoks.gallery.ru/?p=albums&parent=b7O3

      Ale wchodzisz na własną odpowiedzialność ma tam też swoje prace i mnóstwo inspiracji i kiedyś siedziałam kilka godzin oglądając jej dzieła i pomysły i zachorowałam na kilka... naście rzeczy :)))

      Usuń
    2. Dzieki, popatrze sobie.
      W razie co, nie bede miec pretensji, ze mnie nie ostrzegalas ...

      Usuń
    3. Veni, vidi, ... no i niezle sie urzadzilam, tez bede miec pare godzin z glowy...

      Usuń
    4. :))) Uprzedzałam, u mnie się to zawsze tak kończy jak trafię na rosyjską stronę lub forum.

      Usuń
  30. Ładny wzór i ciekawy kolor. Czy schemat wzoru jest gdzieś dostępny, czy jest to Twój autorski pomysł?
    Pozdrawiam i zapraszam na mój nowo powstający blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spójrz do komentarza powyżej - tam jest link do rosyjskiej strony, gdzie mi się rzucił w oczy, ale nie mam pojęcia, w kórym konkretnie albumie.

      Usuń
  31. Piękne bolerko! Jeszcze sobie popatrzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Dzisiaj nadal jest "bolerkowate", ale nieco dłuższe :)

      Usuń