W poprzednich odcinkach:
- Prolog - czyli spis niezbędnych narzędzi i materiałów;
- Część pierwsza - od zera do rzędu 8. schematu A.
A dziś dalej dziergamy według schematu A i robimy wzór podstawowy od rzędu 9. do 38.
1. Rząd 9. i 10. - oglądamy tutaj.
2. Rząd 11. i 12. - oglądamy tutaj.
3. Rząd 13. i 14. - oglądamy tutaj.
4. Rząd 15. i 16. - oglądamy tutaj.
5. Rząd 17. i 18. - oglądamy tutaj.
6. Rząd 19. i 20. - oglądamy tutaj.
Tym sposobem dochodzimy do rzędu 21 i okazuje się, że jest on identyczny ze zrobionym już rzędem pierwszym - patrzymy sobie tutaj.
Kolejne rzędy też są analogiczne do rzędów, które już rozszyfrowaliśmy (linki przeniosą Was do filmów o rzędach 1 - 17), a zatem:
7. Rzędy 21. i 22. robimy jak rzędy 1. i 2. - wsparcie filmowe mamy tutaj.
8. Rzędy 23. i 24. robimy jak rzędy 3. i 4. - wsparcie filmowe mamy tutaj.
9. Rzędy 25. i 26. robimy jak rzędy 5. i 6. - wsparcie filmowe mamy tutaj.
10. Rzędy 27. i 28. robimy jak rzędy 7. i 8. - wsparcie filmowe tutaj.
11. Rzędy 29. i 30. robimy jak rzędy 9. i 10. - wsparcie filmowe tutaj.
12. Rzędy 31. i 32. robimy jak rzędy 11. i 12. - wsparcie filmowe tutaj.
13. Rzędy 33. i 34. robimy jak rzędy 13. i 14. - wsparcie filmowe tutaj.
14. Rzędy 35. i 36. robimy jak rzędy 15. i 16. - wsparcie filmowe tutaj.
15. Rzędy 37. i 38. robimy jak rzędy 17. i 18. - wsparcie filmowe tutaj.
I tak dotarliśmy prawie do końca wzoru ananasów i do końca schematu A. Została nam końcówka, w której będziemy zamykać wzór, wrabiać koraliki i zamykać całość szydełkowymi półkolami. Ale to będzie nasze zadanie na przyszły weekend. Za tydzień zaczniemy także część B chusty - czyli nadamy jej "bananowy" kształt, używając rzędów skróconych.
***
A w ramach pokazywania Wam, jak wygląda kręcenie filmów dla Was, kiedy Mały koniecznie chce się znaleźć w kadrze i zaczyna grać rolę... przycisku do papieru :))) - materiał filmowy zupełnie dodatkowy, który można sobie obejrzeć tutaj.
Gdzie można kupić Turbo Druty? Mam już łańcuszek, zaczynam nabierać oczka. Idę dziergać.
OdpowiedzUsuńTeraz masz spokojnie cały tydzień na dzierganie tych 38 rzędów, bo trzecia część dopiero w przyszłym tygodniu. Turbo druty chyba niepotrzebne :))
UsuńFilmowo ta chusta ekspresowa jest!!!! jak zwykle filmiki miodzio,dopracowane w szczegółach aż miło.Ale tym razem wyróżnienie należy się Małemu,umie dbać o swoje-:))))
OdpowiedzUsuńCiesz się, że dziś w Wielkopolsce słoneczko nie dopisało i dzień zdjęciowy nam się skrócił, bo jeszcze i końcówkę schematu A bym Wam dołożyła. Ale światło się zrobiło "niefajne" i musieliśmy skończyć nieco wcześniej.
UsuńMaly jako przycisk do papieru slodszy od miodu. Biedny kot, ktoremu Pancia nie poswieca wystarczajaco czasu.
OdpowiedzUsuńJa dzielnie dziergam, nie poddaje sie pomimo, ze musialam pruc i zaczynac od poczatku czyli od najgorszego. Nachrzanilam jak pijany zajac, teraz powkladalam markery, wyglada to glupio ale mam problem z glowy hahahah. Dziekuje
Mały miał atak miłości, bo obudził się na dole, zanotował, że jest sam, a my na antresoli, wdrapał się, rozdarł w połowie filmu (film do skasowania, oczka do sprucia, kot pogłaskany, a rządek kręcony jeszcze raz).
UsuńPoczątek tej chusty jest bardzo pomyłko-prawdopodobny, bo się te narzuty i dwa razem mylą, a punktu odniesienia żadnego. Później jest coraz łatwiej, bo już jakoś tam widać wzorek.
Kocio jak zwykle przeuroczy ,az chcialabym go poglaskac.
OdpowiedzUsuńW kategorii "przeurocze zwierzęta" wygrywa na pewno ))
UsuńMały chciał po prostu nauczyć się dziergania, a że z dołu schemat kiepsko było widać to się wdrapał biedak na stół i już.
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to obejrzałam wszystkie filmiki i już oczka nabrane mam. Cały czas myślałam, że ta chusta jest trudniejsza od Echo a tu okazało się, że nie. Zresztą dzięki Twojemu instruktażowi to można wszystko wydziergać bez kłopotu. Całość zacznę robić jutro, bo dzisiaj chcę skończyć moje pierwsze rękawiczki, oczywiście również korzystając z Twoich filmików. Są bez sznurowania i bąbelków ale mi wychodzą (hura!). I to wszystko dzięki Tobie wspaniała Kobieto!
Mały ma jedną umiejętność - kiedy mam porozkładane kartki, zeszyty, książki, to on doskonale wie, co czytam, co mi potrzebne i układa się dokładnie na tym.
UsuńTa chusta nie jest trudniejsza. Jest inaczej robiona, ale wzorkowo to nawet nie wiem, czy ona nie jest prostsza! I bąbelków nie ma :))))))
Bardzo się cieszę, że powstały rękawiczki! Mam nadzieję, że dostanę fotki... :)
Rękawiczki powstają. Fotki rękawiczek oczywiście polecą do Ciebie,i nie tylko ich bo jest coś jeszcze. Mam tylko nadzieję, że nie padniesz ze śmiechu. Nie chcę Cię mieć na sumieniu.
UsuńMnie jest trudno "zabić śmiechem", więc tym bardziej proszę o cały zestaw!
UsuńAle zapierdzielasz :))) Jeszcze nie zdążyłam zacząć ;)
OdpowiedzUsuńZ założenia filmy mogą powstawać tylko w weekend, więc gonię :)) Ale teraz masz tydzień spokoju, nic nowego nie będzie aż do soboty.
UsuńWitam !
OdpowiedzUsuńDziś skończyłam szal .już się blokuje ,bardzo nie lubię mieć coś rozgrzebane i brać się za drugą robotę .
Filmiki pierwsza część obejrzana ,bardzo lubię oglądać Cię w akcji .
I ten koteczek przeuroczy .
Jak myślisz 500m w 50g wełenki starczy na te ananaski ?
Już robiłaś to może wiesz ,tak pi razy drzwi :-)
Pi razy drzwi wystarczy na pewno. Ale za to wyjdzie Ci cudowna pajęczyna z takiej cienkiej niteczki. A kolor?
UsuńKolory: żółty, różowy, pomarańczowy, brązowy, zielony
UsuńKid Royal Missipi
To będzie bardzo energetyczna chusta, w takim zestawie kolorystycznym.
UsuńAleż macie cudnego kota :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w imieniu cudnego :)))
UsuńMały przeuroczy jest i basta. Jakie ananasy?! Kot nie wygłaskany! Proszę wybierać priorytety trafniej! Nie ma dziergania - kota dopieścić - rzecz najważniejsza!!!
OdpowiedzUsuńPrzy tej "przylepie" nie da się mieć źle poukładanych priorytetów, już on umie się dopominać o swoje.
UsuńWczoraj zaczęłam robić, filmiki wcześniej obejrzałam, komputer wyłączyłam i ja naiwna kobieta myślałam, że już wiem i potrafię. A tu niespodzianka - bez Twojej pomocy ani rusz. Także dziś zaczęłam od nowa i teraz już dziergam razem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńKocio jak zwykle uroczy, domaga się odpowiedniej dawki pieszczot i wie gdzie się ich doczeka:):))))
Oj tam, oj tam! To nie jest kwestia "pomocy", to jest kwestia podpowiedzi - za chwilę będziesz dziergała te rządki bez wsparcia filmowego.
Usuńjuż udało mi się samej zrobić 2 rządki, w sumie mam dopiero cztery, okropny "powolniak" jestem, przezornie jednak dłubię przy włączonym komputerze
UsuńZ każdym kolejnym będzie szybciej. Tam, gdzie jest dużo prawych, to już w ogóle będzie "sprint" :)))))
UsuńO jaki piękny materiał! Muszę pobuszować w szafie z włóczkami i wybrać odpowiednią. Uwielbiam ananasy szydełkowe. Drutowych czas spróbować :).
OdpowiedzUsuńKoronka samochodowa piękna. Fajnie, że nie tylko ja wzbudzam sensację jak dziergam w aucie ;D.
Widzę, że Mały całkiem jak moje koty. Zawsze sie kładą na najpotrebniejszych w danym momencie papierach :)
Pozdrawiam cieplutko i głaski dla Małego
Właśnie, bo one nietypowe, bo "drutowe", ale spróbuj, warto, bo efekt końcowy jest bardzo ładny.
UsuńI nie, nie tylko Ty dziergasz w samochodzie :)
Małego mogę pogłaskać od Ciebie "od ręki", bo mam go pod ręką. Przytulił się i zasnął obok :)))
Cudny przycisk do papieru. Też taki mam. Przyciska i papier, i muliny, i co tam pańcia akurat robi, to tez przyciśnie. A co. :)
OdpowiedzUsuńMały jednak głównie przyciska papier i materiały, inne rzeczy znacznie mniej chętnie.
UsuńJa wiedziałam że Ananasy zaczną się dziergać zanim skończę poprzednie projekty. Ale nie dam się, będę ćwiczyć silną wolę i dokończę przynajmniej to co mam na drutach, zwłaszcza że już widać koniec. A później będę Was gonić!
OdpowiedzUsuńPrzycisk do papieru świetny. Mój Kiciasty moich papierów używa raczej jako bloków startowych i jak wypruje... to wszystko fruwa...!
Dogonisz zapewne bez problemu, bo teraz będzie tydzień bez kolejnych części - dopiero w weekend ciąg dalszy nastąpi :)
UsuńA w kwestii używania papieru tak, żeby fruwał, to mieliśmy kota, który używał kartek nieco odwrotnie - wpadał na nie z rozbiegu i ślizgał się po dywanach :)
Nie ma co się Małemu dziwić :) jak zaczynają głaskać nad kartką, to najbardziej logicznym posunięciem jest się tam położyć i poddawać głaskaniu :)
OdpowiedzUsuńTak jest, kot jest zwierzęciem inteligentnym, szybko się uczy, gdzie jest miło i dobrze.
UsuńDroga IK, ja do tej pory siedziałam sobie cicho i tylko podczytywałam, ale chciałam Ci podziękować za natchnienie, co prawda nie robię z Tobą chusty, bo póki co przeraża mnie nabranie 345 oczek na druty, ale po bardzo długiej przerwie poczułam chęć by znowu coś "podłubać" i to nie z akryli na których sama się uczyłam, ale czegoś szlachetniejszego. Kupiłam pierwsze druty na żyłce, Kid Silk Dropsa i dziergam, na razie powoli, bo wyszłam z wprawy i przy takiej cieniźnie dosłownie ręce mi się trzęsły, ale z każdym rządkiem jest coraz lepiej. A na zakończenie chciałam dodać, że jestem wielką fanką Małego i proszę go ode mnie pogłaskać. Sama mam dwie kotki, buraskę Edzię, która też jest przyciskiem do papieru, oraz rosyjską, niebieską Boni, ta dla odmiany robi za niszczarkę :). Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, ze podziałałam jako natchnienie :))) I popieram, decyzję, żeby na początek, po długiej przerwie dziergać coś mniej "obszernego", ale i na te 345 oczek przyjdzie pora i ochota :)
UsuńKocia pogłaskam, niech się tylko wyśpi, bo budzenie Małego... błąd :)))
Witaj,pozwolisz,że sie rozgoszczę,poczytam...Kursik ciekawie przygotowany,może kiedyś...Serdecznie pozdrawiam i zapraszam,I :)
OdpowiedzUsuńRozgość się, proszę bardzo. A kurs zostanie tu na zawsze, więc można z niego skorzystać w dowolnej chwili.
UsuńNie nadążam za Tobą............... z niczym:) Ale kibicuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKibicuj! Przyda się przy tych oczkach, narzutach itd. :))
Usuńbardzo bym chciała spróbować tej chusty, ale chyba nie dam rady :( nawet włóczkę mam, tylko czasu niet... może w listopadzie dopiero bym się za nią zabrała :(
OdpowiedzUsuńPoczekaj na moment, kiedy czasu będzie więcej - razem-robienie trwa cały czas, to nie tak, że musisz robić razem z innymi.
UsuńWitam. Dotychczasowe filmiki z 1 cz. obejrzałam z ogromnym zainteresowaniem i korci mnie spróbowanie. Choć wiem, że nie dam rady zrobić wszystkiego tak, jak zalecasz. Nie mam wprawy. I by się nie pogubić musiałabym robić bez zmieniania kolejności tych oczek. Czy coś Ci wiadomo, żeby któraś z dziewczyn tak dziergała tę chustę?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za ten wspaniale przygotowany kurs :)
Nie wiem, czy ktoś dzierga bez zmiany kolejności oczek. Ale zanim podejmiesz decyzję, to spróbuj tak, jak powinno być, bo to jest dość łatwe i zapewne się przyzwyczaisz szybko. Może tylko będziesz dziergać nieco wolniej, a i to pewenie tylko na początku.
UsuńŚlicznie dziękuję za doping :) Spróbuję na pewno.
Usuńchęci mam, druty i włóczkę mam to teraz poproszę wiadro wolnego czasu... Jeszcze w tym tygodniu zacznę, tylko skończę coś na konkurs. Jeszcze nie wiem czy ci to podeślę bo okazałam się w tej kwestii kompletnym beztalenciem. Nawet Tomek, który na ogół mnie wspiera, spojrzał i jego uśmiech mówił "Kobieto wróć do tego co umiesz". Ale w końcu to konkurs szatański i w tym moim projekcie chyba też szatan coś pogrzebał. Sama z siebie się śmieję. Mam nadzieję, że zdążę, a jak nie, to i tak ci wyślę, żebyś się pośmiała. Hihi. Rozgadałam się, a ja z konkretną sprawą. Rozumiem, że jak będę chciała na wysokość powtarzać te 18 czy ileś tam rzędów (nie pamiętam jaka to była liczba, ale wiem o co chodzi) to nic się nie stanie tylko chusta będzie jeszcze większa. Mam 75g włóczki jakieś 1000m i mam cichą nadzieję, że mi starczy na przerobienie jeszcze raz. Jeszcze tylko muszę wymyślić długość. To się wygadałam.
OdpowiedzUsuńWiaderko wolnego czasu to i ja by poprosiła, jeśli ktoś ma na zbyciu to my chętnie weźmiemy :)))
UsuńOpiniami męskiej głowy się nie przejmuj, tylko rób, kończ i wysyłaj, bo jest dokładnie tak jak myślisz - to jest konkurs o szatańskim charakterze i eksperymenty są mile widziane!!!
Rozmiar chusty możesz zwiększyć lub zmniejszyć na długość (dodając lub obcinając wielokrotność ananasa), natomiast na wysokość, to jest tyle rzędów, ile we wzorze i tutaj raczej modyfikacji nie wprowadzamy.
Wczoraj zaczynałam 3 razy!!!! i prułam-be przerwy myliło mi się coś w 1.rzędzie:(((w końcu co 50 0cźek wstawiłam sobie markery...i liczyłam ananaski co 18 oczek:)POMOGŁO...w między czasie okazało się ,że będzie lepiej jak chustę zmniejszę...co uczyniłam:))) a teraz jestem na rzędzie 20....i mam pytanie-piszesz,że:)) to koniec części A...a w schemacie po rzędzie 38 jest jeszcze dodatkowo rząd 1-7....co ź nimi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i drapki dla kociołka...po przebudzeniu:)))
Najważniejsze, że sobie poradziłaś i się nie poddałaś!
UsuńTe ostatnie rzędy - do 1 do 7 - to rzędy ozdobnej końcówki, gdzie są między innymi koraliki i będziemy - zgodnie z zapowiedzią - robić je w przyszły weekend.
ok:) to czekam:))))
OdpowiedzUsuńMelduję, że dzisiaj z przerwami na czynności niezbedne domowe, dotarłam do konca rzędu czwartego i o dziwo obyło sie bez prucia:-) No ale swoje naprułam przy Echo - było pięć razy prute i w końcu zostało porzucone na bliżej nieokreśloną przyszłość, ponieważ wkurzyłam się niemożebnie;)
OdpowiedzUsuńBrawo! To jeszcze chwila na przyzwyczajenie się do wzoru, który jest dość powtarzalny i zacznie się przyjemniej dziergać.
UsuńA na Echo kiedyś przyjdzie pora. Jakoś w to nie wątpię.
Dzięki Echo (choć nie powstało) przestałam bać sie azurów;) i nawet dzierganie ich zaczęło mi sprawiać przyjemność:)
UsuńAżury wydają się straszne, "czarno-magiczne" i nie do zrobienia, dopóki się nie spróbuje. I nagle się okazuje, że robi się je wolniej, ale nie są tak trudne.
UsuńDobry wieczór;
OdpowiedzUsuńo jej,ale późna pora. Skończyłam 19 rządek ananasków. Dwa razy prułam początek robótki. Zupełnie nie wiem dlaczego usiłowałam pozbyć się szydełkowego łańcuszka. Pomroczność...Dwa razy zapomniałam o narzucie, na szczęście to łatwo naprawić, nie trzeba zaczynać od nowa. Jutro ciąg dalszy. Jakaś Ty kochana z tłumaczeniem i kursikiem dla niewprawionych (jak ja) drutowniczek:). Kareski dla kici. Też mam koteczki - dwie czarne panienki.
Jola
Razem-robienie zawsze jest pomyślane jako kurs dla tych "mnie oswojonych". Tym bardziej, że ja mam teorię - jeśli ktoś umie robić prawe i lewe, to jest w stanie zrobić wszystko, jeśli się porządnie i powoli pokaże, co trzeba zrobić.
UsuńA 19 rząd to już połowa tej części - brawo!
Boski przycisk do papieru! :-)
OdpowiedzUsuńTez kiedyś taki posiadałam ( nie ma już z nami naszego Barnaby...). Teraz buszuje w mieszkaniu Pola. Ta jednak bardziej gustuje w maszynie do szycia i próbuje łapką złapać igłę maszynową w trakcie szycia, co kończy się chwilowym aresztem w łazience z powodu obawy, ze kiedyś łapką igłę złapie :-)
Pozdrawiam waszą kompanię !!
:))) Dość ruchliwy ten przycisk.
UsuńI na szczęście Mały omija maszynę szerokim łukiem, więc nie stresuję się, że mu krzywdę zrobię niechcący.
O jak cudownie, że wspólne dzierganie się zaczęło! Melduję, że przyłączę się w weekend :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
Bardzo się cieszę!
UsuńObejrzałam pozostałe filmiki i już decyzja podjęta, będę próbowała wydziergać tę śliczną chustę. Chęci są, druty też a włóczka się znajdzie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPróbuj, na pewno się uda. Jak sama widzisz, to nie takie straszne, tylko trzeba liczyć, żeby się nie pomylić.
Usuńbardzo podoba mi się ta chusta, ale jeszcze jakoś do tej pory nie mogłam znaleźć czasu żeby ją zrobić. Teraz, dzięki wspólnemu dzierganiu, na pewno się zmobilizuję. Spróbuję jak zwykle przy moich chustach robić z bawełny, która się fajnie blokuje. Świetne są te Twoje filmiki !
OdpowiedzUsuńBawełna blokuje się genialnie. Sama ja bardzo lubię jako materiał na szale i chusty. Ma tylko jedną wadę - słabo grzeje :)))
UsuńDziergam, dziergam 8 rządków jest - a to juz środa:) Lace dropsa na 3,5 zaczęłam, poczytałam, że może nie był to najlepszy pomysł. Pruć nie będę, kilka razy liczyłam, prułam rząd 1, 2 3. Nieeee, żadnego prucia, bo tyle oczek to już tylko zniechęcić się mogę.Filmiki przydatne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiczym się nie przejmuj, dziergaj swoim tempem, to nie są wyścigi.
UsuńA 3,5 o tyle będą miały wpływ, że wyjdą te Ananasy mniejsze, ale na urodzie nic nie stracą :))
Amazing beautiful shawl! kind regards mieke
OdpowiedzUsuńThank you very much! But the author of the pattern – Larisa Valeeva – deserves the biggest applause here. She is a real artist with her creations.
UsuńDzieńdobry,
OdpowiedzUsuńmam pytanie odnośnie 21 rzędu.. Czy go trzeba robić cały i powtarzać cały rząd? Czy tak jak wcześniejsze rzędy powtarzać te oczka nad raportem? Siedzę i głowię się i nie wiem co robić...
Bardzo proszę o odpowiedź :)
To już jest dalsza część chusty, więc zasada jest taka jak zawsze oczka przed raportem, potem oczka raportu powtarzane tyle razy, żeby dojść prawie do końca oczek na drucie i na końcu ostatnie oczka według tego, co się mieści po raporcie.
UsuńCzyli powtarza się raport.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :) To dopiero moja druga chusta i jeszcze nie do końca jestem w temacie. Ok, to biorę się dalej do roboty :) Dziękuję za szybką odpowiedź :)
Usuń